Aż o 64 proc. wzrosła w tym tygodniu liczba nowych infekcji koronawirusem, alarmuje Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego (RIVM) i przestrzega przed nadejściem letniej fali zachorowań na COVID-19.
Z informacji instytutu wynika, że liczba zakażeń rośnie od dwóch tygodni i obecna dynamika infekcji jest „niepokojąca”. Jak ocenia epidemiolog z RIVM Susan van den Hof mamy już do czynienia z początkiem kolejnej fali zachorowań na koronawirusa.
– Jak wysoka będzie ta fala i jak długo potrwa, będziemy mogli dopiero ocenić po liczbie przyjęć do szpitala – powiedziała portalowi NOS van den Hof. Podkreśliła, że prawdopodobieństwo poważnego zachorowania jest mniejsze, częściowo z powodu szczepień i wcześniejszych infekcji.
– Aby utrzymać otwarte społeczeństwo tak długo, jak to możliwe, musimy być odpowiedzialni – uważa van den Hof. Według niej oznacza to, że w przypadku nawet najmniejszych dolegliwości należy zostać w domu i poddać się testowi na obecność wirusa.