Kraje Amerykiej Łacińskiej najboleśniej odczuły skutki pandemii COVID-19: jej mieszkańcy to zaledwie 8,4 proc. ludności świata, ale na ten jego region przypada aż 32,1 proc. wszystkich zgonów spowodowanych przez pandemię – stwierdza w swym najnowszym raporcie Światowa Organizacja Zdrowia.
W ocenie ekspertów Komisji Ekonomicznej Ameryki Łacińskiej i Karaibów (CEPAL), która nawiązuje do tego raportu, konsekwencją pandemii w regionie będzie „długotrwały, bezprecedensowy kryzys społeczny w postaci pogłębienia się nierówności i bezrobocia”.
Pandemia zniszczyła tam 20 milionów miejsc pracy, jedna trzecia ludności żyje obecnie w ubóstwie, a odsetek ludności pogrążonej w skrajnej nędzy wzrósł z 13,1 proc. w roku 2020 do 13,8 proc. w 2021 roku.
„Ameryka Łacińska cofnęła się pod tym względem o 27 lat” – stwierdza raport CEPAL.
Centrum Studiów Międzynarodowych jednego z najbardziej prestiżowych uniwersytetów w regionie, Katolickiego Uniwersytetu Chile, odnosząc się do tych analiz, ostrzega przed politycznymi konsekwencjami kryzysu spowodowanego następstwami pandemii w regionie w postaci radykalizacji nastrojów politycznych, który stanowi zagrożenie dla demokracji.
