Rząd chce zmusić lekarzy do testów

08.04.2022

Najpierw NFZ zrezygnował z finansowania testów na COVID-19 w szpitalach i poradniach. Teraz Ministerstwo Zdrowia chce zmusić lekarzy rodzinnych, żeby robili je na własny koszt – pisze w piątek „Gazeta Wyborcza”.

Od 1 kwietnia NFZ nie płaci jut za pobieranie wymazów i przeprowadzanie testów w kierunku zakażenia SARS-CoV-2. Chodzi zarówno o testy genetyczne, czyli PCR, jak i antygenowe. Lekarze wprawdzie nadal mogą wystawiać przez aplikację Gabinet.gov.pl skierowania na test, ale jeśli pacjent uda się z takim skierowaniem do laboratorium, będzie musiał za test zapłacić sam – podaje gazeta.

Darmowy test PCR można wykonać tylko w szpitalu, który przeprowadza go na własny koszt. Natomiast w poradniach można zrobić darmowy test antygenowy – tak w swoich komunikatach informuje NFZ.

– Testy antygenowe zarówno szpitale, jak i poradnie mogą zamawiać w Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych. Za darmo – czytamy w gazecie.

Agencja odmówiła „Wyborczej” odpowiedzi na pytanie, ile testów antygenowych ma w swoich zapasach, tłumacząc, że to rezerwy strategiczne, więc informacja jest niejawna. – Ujawniła za to, że na bieżący tydzień poradnie i szpitale zamówiły 267 tys. testów. Jak ustaliliśmy, robią to jednak na ogół tylko te placówki, które wcześniej prowadziły punkty szczepień, dostawały z RARS szczepionki i mają wypracowane kanały komunikacji z agencją. Poradnie, które szczepień nie prowadziły, testów nie zamawiają – czytamy w „GW”.

Gazeta dodaje, że nawet te, które prowadziły szczepienia, nie chcą zamawiać testów – nawet za darmo. – NFZ nie płaci już im bowiem za pobranie wymazu – czytamy.

Aktualna sytuacja epidemiologiczna w Polsce Covid - aktualne dane

COVID-19 - zapytaj eksperta

Masz pytanie dotyczące zakażenia SARS-CoV-2 (COVID-19)?
Zadaj pytanie ekspertowi!