Dodał, iż po likwidacji łóżek przeznaczonych dla chorych na COVID-19 w szpitalu wojewódzkim i po zakończeniu funkcjonowania szpitala tymczasowego, pacjenci tej grupy będą leczenie w płockim WSzZ, jak w przypadku innych tego typu chorób, a więc na oddziale zakaźnym, bądź na innych oddziałach, w przypadku chorób współistniejących.
Kwiatkowski zaznaczył, że po likwidacji szpitala tymczasowego, „zaraz po ostatnim pacjencie”, przeprowadzona zostanie tam inwentaryzacja – część sprzętu zostanie przekazana do Agencji Rezerw Materiałowych, część do PKN Orlen, który wybudował szpital tymczasowy, a pozostały sprzęt wróci do WSzZ.
– Będziemy zabiegać o to, żeby Agencja Rezerw Materiałowych czy PKN Orlen przekazały nam jak najwięcej tego sprzętu. Zobaczymy, jak to się skończy. Kwiecień, może niecały, ale będzie takim miesiącem wzajemnego rozliczania się – dodał dyrektor WSzZ.
Kwiatkowski poinformował, że we wtorek w płockim WSzZ przebywało 24 chorych na COVID-19, w tym 2 na oddziale intensywnej terapii, a w szpitalu tymczasowym 25 pacjentów tej grupy, w tym 3 pod respiratorami.
Szpital tymczasowy w Płocku, dysponujący łącznie 196 łóżkami dla chorych na COVID-19, w tym 20 przeznaczonymi dla stanowisk z respiratorami, został wybudowany przez PKN Orlen na terenie Płockiego Parku Przemysłowo-Technologicznego – rozpoczął działalność w grudniu 2020 r. Wcześniej decyzję o jego uruchomieniu wydał minister zdrowia.
Także zgodnie z decyzją ministra zdrowia, w maju 2021 r., z uwagi na mniejszą liczbę zachorowań na COVID-19, płocki szpital tymczasowy przeszedł w stan pasywny, co oznaczało pozostanie w gotowości do udzielania świadczeń, ale bez obowiązku ich realizacji.
Placówka wznowiła działalność w połowie listopada 2021 r. – uruchomiono wówczas jeden moduł, czyli 28 łóżek, a z początkiem grudnia następny z kolejnymi 28 miejscami. W tym czasie zaczęto przyjmować tam także pacjentów do części OIOM, gdzie znajduje się obecnie 8 stanowisk z respiratorami.