W szpitalach w regionie są obecnie 1262 łóżka zarezerwowane dla pacjentów zakażonych koronawirusem, którzy wymagają leczenia w szpitalu.
Urząd wojewódzki ocenił w piątek, że sytuacja epidemiczna w regionie ustabilizowała się. Dziennie jest potwierdzanych poniżej 500 zakażeń.
W bieżącym tygodniu – z wyjątkiem danych z poniedziałku – w Podlaskiem notuje się dziennie ponad 400 potwierdzonych przypadków COVID-19 (446-462). Zajętych jest ok. 600 z blisko 1,3 tys. łóżek covidowych (543-635 – dane od poniedziałku do czwartku).
„Od początku lutego odnotowujemy spadki zakażeń tydzień do tygodnia. Od dwóch tygodni w szpitalach przebywa mniej niż 700 pacjentów – ostatnie dwa dni to ponad 500 hospitalizowanych osób. To nadal duże wartości, ale w obecnej fali pandemii widać, że pacjenci rzadziej potrzebują pomocy respiratora w walce z chorobą, co jest charakterystyczne dla lżejszego przebiegu zakażenia omikronem” – poinformował urząd.
Podsumował jednocześnie, że od połowy lutego do 1 marca szpitale w regionie zwolniły łącznie 252 łóżka covidowe, będą podejmowane kolejne decyzje.
Od tygodnia, o ok. 90 łóżek covidowych mniej zapewnia pacjentom Uniwersytecki Szpital Kliniczny (USK) w Białymstoku – największy i najbardziej specjalistyczny szpital w województwie podlaskim. Na zmniejszenie liczby miejsc dla zakażonych koronawirusem pozwalała sytuacja w regionie, decyzje ws. liczby łóżek covidowych podejmuje wojewoda.
W piątek w szpitalu USK było hospitalizowanych 127 pacjentów, 13 pod respiratorami. To mniej niż w ostatnim czasie, gdy dzienna liczba hospitalizowanych wynosiła ok. 140-160 – poinformowała PAP rzeczniczka Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego Katarzyna Malinowska-Olczyk. Sytuację oceniała jako stabilną.
Powołując się na informacje zbierane od lekarzy z klinik zakaźnych, które opiekują się chorymi na COVID-19 Malinowska-Olczyk powiedziała, że zwracają uwagę, że połowa pacjentów jest zaszczepiona, połowa nie. Hospitalizowani nie są osobami w ciężkim stanie – chyba, że to osoby z wieloma chorobami.