Jak podano w najnowszym raporcie fundacji, po tym, gdy przez trzy tygodnie z rzędu rejestrowano po 1,2 mln zakażeń, w ostatnich siedmiu dniach wykryto ich 900 tys. Zmniejszyła się również w minionym tygodniu liczba pacjentów przyjmowanych do szpitali.
W czwartek stwierdzono dalszy dobowy spadek zakażeń. W 915 tys. testów wykryto ponad 112 tys. przypadków infekcji. Dzień wcześniej było ich o 6 tys. więcej. 12 proc. badań daje pozytywny wynik. Utrzymuje się wysoka liczba zgonów. Zmarło następnych 414 osób – poinformowało Ministerstwo Zdrowia. Liczba obecnie zakażonych zmalała do około 2,3 mln.
Matematyk Giovanni Sebastiani z włoskiego Komitetu Badań Naukowych w analizie krzywej zakażeń odnotował, że obniża się ona w 20 z 21 regionów kraju. Niewielki wzrost notuje się tylko na Sardynii.
O wyraźnej poprawie sytuacji epidemicznej we Włoszech poinformował w piątek krajowy Instytut Służby Zdrowia w raporcie z tygodniowego monitoringu. Zmniejsza się liczba zajętych łóżek w szpitalach.
Wskaźnik R, obrazujący szerzenie się koronawirusa, spadł w ostatnich siedmiu dniach z 0,97 do 0,93. Oznacza to, że jedna zakażona osoba zaraża mniej niż jedną następną.
Z 1823 do 1362 zmniejszyła się liczba przypadków zakażeń na 100 tys. mieszkańców.
Spada też liczba zajętych łóżek, zarówno na oddziałach covidowych, jak i na intensywnej terapii.
Dane te zostały głoszone w chwili, gdy po dwóch dawkach szczepionki jest według komunikatu rządu około 88 proc. ludności Włoch. Trzy dawki otrzymało 34 mln osób, czyli 81 proc. tych, którzy się do tego kwalifikują. Odporność po szczepionce i zakażeniu ma 92 proc. populacji kraju.
Oficjalne liczby dotyczące zgonów na COVID-19 we Włoszech są zawyżone, ponieważ w raportach nie oddziela się zmarłych faktycznie z tego powodu od tych, którzy mieli także tę chorobę wraz z innymi – uważa specjalista chorób zakaźnych Matteo Bassetti.
– W obecnej fazie jest bardzo dużo zgonów osób, które miały COVID-19, ale nie zmarły z jego powodu – oświadczył cytowany przez media dyrektor kliniki chorób zakaźnych szpitala w Genui.
Jak zauważył profesor Bassetti, „mimo że wariant Omikron i szczepienia wyprowadzają nas z pandemii, liczba zmarłych we Włoszech sklasyfikowanych jako ofiary COVID-19 jest zbyt wysoka, także w porównaniu z innymi krajami europejskimi i nie tylko”.
– Należy odróżnić tych, którzy mają objawy COVID-19 od tych, którzy są bezobjawowi i mają inną chorobę – stwierdził lekarz.
We Włoszech stale maleje liczba zakażeń, ale nadal wysoka jest dzienna liczba zgonów – od ponad 300 do około 400.
Pięć osób z rodziny z Sycylii, która postanowiła nie szczepić się przeciwko COVID-19, zmarło w ciągu około miesiąca - poinformowały w piątek włoskie media.
Zmarli mieli od 50 do 80 lat. To ojciec, matka i ich troje dzieci. Rodzina mieszkała w miejscowości Pietraperzia koło Enny. Jako pierwszy pod koniec grudnia zmarł w domu 80-letni mężczyzna. W kolejnych tygodniach w szpitalu zmarła jego 78-letnia żona, 50-letni syn oraz dwie córki w wieku 55 i 52 lat. Ostatnia z sióstr zmarła w czwartek.
Od czwartku do Portugalii znów można podróżować na podstawie certyfikatu potwierdzającego pełne zaszczepienie przeciwko COVID-19 – wynika z opublikowanego tego dnia komunikatu rządu w Lizbonie. Dotąd wjazd był możliwy tylko na podstawie negatywnego wyniku testu lub zaświadczenia o przebyciu choroby.
W czwartkowym komunikacie portugalski rząd sprecyzował, że skrócił też ważność testów antygenowych na koronawirusa z 48 do 24 godzin. Test PCR nadal uznaje się za ważny przez 72 godziny.
Na mocy zasad obowiązujących od 1 grudnia 2021 r. osoby przylatujące do Portugalii musiały okazać negatywny wynik testu na obecność koronawirusa lub dokument medyczny potwierdzający przebycie COVID-19. Rząd odmawiał honorowania certyfikatów szczepionkowych twierdząc, że w ten sposób próbuje przeciwdziałać możliwemu paraliżowi służby zdrowia wskutek masowych infekcji.
Pod koniec stycznia w Portugalii notowano rekordowe dobowe bilanse nowych zakażeń, przekraczające poziom 65 tys., ale według służb medycznych w ostatnich dniach spada liczba osób hospitalizowanych po zakażeniu koronawirusem.
Według przewidywań ministerstwa zdrowia piąta fala pandemii w Portugalii może ustąpić jeszcze w lutym. W ciągu ostatniej doby w kraju potwierdzono blisko 50,5 tys. zakażeń oraz 53 zgony w związku z COVID-19.
