Covidowe doniesienia z Europy

03.02.2022
Z Londynu Bartłomiej Niedziński
Ze Sztokholmu Daniel Zyśk
Z Pragi Piotr Górecki
Marzena Szulc

Brytyjski rząd w ramach planu życia z COVID-19 zamierza najpóźniej do Wielkanocy zaprzestać publikowania codziennych statystyk zakażonych, hospitalizowanych i zmarłych z powodu koronawirusa – podał w środę dziennik „The i”, powołując się na źródło rządowe.

„Premier (Boris Johnson) zaznaczył Wielkanoc jako ostateczny termin, w którym codzienne statystyki na temat COVID-19 przestaną być opublikowane w ich obecnej formie. W idealnej sytuacji, jeśli obecny trend spadkowy w liczbie zgonów będzie trwał, przyspieszy on ten termin” – mówi cytowane przez „The i” wysokie źródło rządowe.

Brytyjski rząd stoi na stanowisku, że nie da się całkowicie wyeliminować COVID-19, zatem trzeba zacząć traktować tę chorobę jak sezonową grypę. Wobec poprawiającej się sytuacją epidemicznej w zeszłym tygodniu w Anglii przestały obowiązywać niemal wszystkie restrykcje covidowe, włącznie z nakazem noszenia maseczek w sklepach i transporcie publicznym. Zapowiedziano też, że najpóźniej 24 marca obowiązek izolacji przez zakażonych zostanie zastąpiony zaleceniem. W pozostałych częściach Zjednoczonego Królestwa te restrykcje, które obowiązywały bezpośrednio przed pojawieniem się wariantu Omikron, w większości nadal jeszcze pozostają w mocy.

Tymczasem publikując wciąż codzienne statystyki, w środę podano, że w ciągu ostatniej doby w Anglii, Walii i Irlandii Północnej wykryto 88 tys. zakażeń i stwierdzono 534 zgony z powodu COVID-19. To oznaczałoby najwyższą dobową liczbę zgonów od końca lutego 2021 roku, ale ten nieoczekiwanie wysoki bilans może być efektem dokonanej od wtorku zmiany w metodologii ich liczenia w Anglii. Łączne statystyki zakażeń i zgonów z ostatnich siedmiu dni – odpowiednio 624 tys. oraz 1806 – są wciąż nieznacznie niższe niż były w poprzednich siedmiu dniach.

Premier Szwecji Magdalena Andersson ogłosiła zniesienie 9 lutego wszystkich obowiązujących restrykcji koronawirusowych. Przestaną obowiązywać m.in. certyfikaty covidowe oraz limity zgromadzeń.

– Nadszedł czas otworzyć Szwecję. Mamy lepszą wiedzę na temat wirusa, poprawiła się sytuacja w służbie zdrowia oraz wzrosło tempo szczepień – podkreśliła Andersson na konferencji prasowej.

Dyrektor Urzędu Zdrowia Publicznego Karin Tegmark Wisell dodała, że złoży wniosek do rządu o usunięcie COVID-19 z listy chorób zagrażających społeczeństwu. – Rozprzestrzenianie się koronawirusa utrzymuje się na wysokim poziomie, ale stało się jasne, że pandemia zmieniła charakter. Zakażenie Omikronem powoduje łagodniejsze objawy – tłumaczyła Tegmark Wisell.

Od 9 lutego pozostanie jedynie zalecenie pozostania w domu w przypadku wystąpienia objawów chorobowych. Osoby niezaszczepione przeciw COVID-19 powinny unikać dużych zbiorowisk ludzi.

Rząd Szwecji znosi obostrzenia jako ostatni w Skandynawii po decyzji władz Danii, które otworzyły społeczeństwo 1 lutego, a także Norwegii oraz Finlandii.

W Szwecji w środę odnotowano 39 205 przypadków COVID-19. Dwiema dawkami zaszczepionych zostało 83,6 proc. osób powyżej 12 lat, a trzema 49,4 proc. powyżej 18 lat.

W Danii w środę, zaledwie w drugim dniu bez restrykcji, odnotowano największą od początku pandemii liczbę zakażeń koronawirusem – ponad 55 tys. Ministerstwo zdrowia twierdzi, że „sytuacja epidemiczna jest stabilna”.

Jak podała Duńska Agencja Kontroli Zakażeń (SSI) od wtorku wzrosła o 22 również liczba hospitalizacji w związku z COVID-19 – do 1092. Tak dużego obłożenia szpitali nie było w kraju podczas drugiej i trzeciej fali. Na początku stycznia 2021 roku leczono 942 pacjentów zakażonych koronawirusem.

Tymczasem mieszkańcy Kopenhagi od wtorku licznie odwiedzają mogące być otwarte do późna restauracje, w których nie muszą już okazywać certyfikatów covidowych. W środkach transportu publicznego tylko nieliczni dobrowolnie zakładają maseczki.

Poproszony o komentarz dla telewizji TV2 dyrektor Duńskiej Rady ds. Zdrowia Soren Brostrom stwierdził, że nie patrzy na wysokie wskaźniki zakażeń. „Koncentruję się na ciężko chorych. Ich liczba na oddziałach intensywnej terapii wciąż spada i jest niewiarygodnie niska” – podkreślił.

W środę liczba chorych na COVID-19 przebywających na OIOM-ach zmniejszyła się o dwa i wyniosła 26. Minister zdrowia Magnus Heunicke, odnosząc się do najnowszych danych o zakażeniach, napisał na Twitterze: „Sytuacja epidemiczna w Danii jest stabilna”.

Po 35 godzinach obrad czescy posłowie uchwalili w środę wieczorem nowelę ustawy pandemicznej, która pozwala rządowi wydawać rozporządzenia dotyczące COVID-19. Według resortu zdrowia tym samym nie będzie potrzeby sięgać po instytucję stanu wyjątkowego, a przepisy nie powinny być negowane przez sądy.

W ostatecznym głosowaniu nowelizacji nie poparli posłowie partii opozycyjnych. Przewodniczący partii Wolność i Demokracja (SPD) Tomio Okamura zapowiedział złożenie skargi konstytucyjnej na poprawione przepisy i na sposób ich uchwalenia.

Izba Poselska debatowała w trybie nadzwyczajnym, który pozwala w niektórych okolicznościach na procedowanie ustaw tego samego dnia.

Zgodnie ze zmienionymi przepisami ograniczenia związane z walką z koronawirusem będą mogły objąć szerszy zakres działań niż obecnie. Władze będą mogły również zlecać testy na obecność SARS-CoV-2 dla przedsiębiorców, studentów, uczniów i przedszkolaków, a nie tylko pracowników. Posłowie ograniczyli górną granicę kar, które można nakładać za naruszenie ograniczeń pandemicznych.

Politycy pięciu partii tworzących centroprawicowy gabinet Petra Fiali zgodzili się na ograniczenie obowiązywania znowelizowanej ustawy do 30 listopada oraz zrezygnowali z dodatkowych uprawnień dla ministerstw obrony i spraw wewnętrznych. Zgodzono się także, że władze nie będą już mogły wprowadzać całkowitego zakazu organizowania imprez prywatnych i publicznych, oraz działalności klubów muzycznych, tanecznych, dyskotek, kasyn lub salonów gier. Możliwe będzie jedynie ograniczenie ich działania.

Projekt trafi teraz do rozpatrzenia przez senatorów.

Od najbliższej środy, 9 lutego nie będzie obowiązku okazywania certyfikatów covidowych przy korzystaniu z usług, wstępie do restauracji oraz uczestnictwie w wydarzeniach kulturalnych, sportowych i innych, zdecydował rząd na wieczornym posiedzeniu w środę.

W kraju pozostanie obowiązek noszenia masek ochronnych klasy FFP2 w pomieszczeniach zamkniętych. Utrzymane zostaną również limity liczby uczestników imprez masowych. Nawet po złagodzeniu restrykcji, rząd nie spodziewa się zwiększenia presji na szpitale. Wcześniej, na posiedzeniu w trakcie dnia, rząd zapowiedział, że obowiązek przeprowadzania testów w zakładach pracy oraz w szkołach zakończy się 18 lutego.

Premier Peter Fiala i minister zdrowia Vlastimil Valek przekonywali, że decyzja o zakończeniu obowiązku okazywania certyfikatów szczepień nie została podjęta pod wpływem wyroku Najwyższego Sądu Administracyjnego, który zapadł w środę przed południem i który zakwestionował obowiązek okazywania certyfikatów przy wejściu do restauracji lub do hoteli. Fiala powiedział, że gabinet podjął decyzję na podstawie rekomendacji ekspertów. "Decyzja sądu przyspieszyła ją tylko o kilka dni. To nie jest nieprzemyślany ruch, ale realizacja strategii naszego rządu w zakresie walki z covidem” - powiedział premier.

strona 1 z 2
Aktualna sytuacja epidemiologiczna w Polsce Covid - aktualne dane

COVID-19 - zapytaj eksperta

Masz pytanie dotyczące zakażenia SARS-CoV-2 (COVID-19)?
Zadaj pytanie ekspertowi!