Testy przeprowadzone w poniedziałek w Czechach wykazały 30 350 nowych zakażeń koronawirusem, co jest najwyższym dziennym wzrostem od początku pandemii w 2020 r. W szpitalach jest 1695 chorych na COVID-19, to 150 osób więcej niż w czasie weekendu.
Wzrost zagrożenia pandemicznego widoczny jest w liczbie nowych zachorowań w ciągu 7 dni na 100 tys. mieszkańców. We wtorek wynosiła ona 1585 przypadków. W poniedziałek 1491. Najgorsza sytuacja jest w Pradze, gdzie w ciągu tygodnia na 100 tys. mieszkańców zaraziło się ponad 2500 osób.
Od początku pandemii w marcu 2020 r. w Czechach zaraziło się ponad 2,79 mln osób. 37 080 zmarło. Eksperci podkreślają, że mimo ostatniego wzrostu liczba osób przyjmowanych do szpitala z COVID-19 maleje od mniej więcej początku grudnia zeszłego roku. W apogeum pandemii w marcu 2021 roku w szpitalach przebywało prawie 10 tys. chorych.
W akcji szczepień przeciwko COVID-19 podano w Czechach ponad 16,8 mln dawek szczepionki. W pełni zaszczepiono około 6,8 mln osób. W poniedziałek szczepionkę otrzymało prawie 36 tys. osób, mniej o jedną trzecią niż przed tygodniem. Dawkę przypominającą dostało około 3,6 mln osób.
Wariant Omikron koronawirusa w Czechach w ostatnim tygodniu został wykryty w 95 proc. badanych próbek – poinformował w poniedziałek Państwowy Instytut Zdrowia (SZU). Instytut sygnalizuje pojawienie się przypadków wariantu BA.2, który pierwotnie traktowano jako podwariant Omikronu.
BA.2 definitywnie potwierdzono w jednym przypadku w Ostrawie dopiero po przeanalizowaniu całego genomu. W 173 przypadkach potwierdziły to badania PCR. Próbki w dalszym ciągu będą poddawane analizie.
Eksperci podkreślili w komunikacie, że praktyka kliniczna z BA.2 w krajach dotkniętych chorobą nie wykazała dotychczas żadnych zmian w jej przebiegu. Ich zdaniem jest zbyt wcześnie na wyciąganie szczegółowych wniosków, ponieważ konieczna jest ocena wynikająca z większej liczby danych.
Według SZU nowy wariant dominuje w Danii i Szwecji, gdzie został przywieziony z Wielkiej Brytanii, dokąd miał trafić z Indii.
