Covidowe wieści ze świata

24.01.2022
Z Kantonu Andrzej Borowiak

Główny doradca Białego Domu ds. medycznych Anthony Fauci powiedział w niedzielę, że jest „tak przekonany, jak to tylko możliwe”, że do szczytu zakażeń Omikronem dojdzie w USA w połowie lutego. Dodał, że jednym ze scenariuszy jest następnie normalizacja COVID-19, który zostałby traktowany jak inne choroby układu oddechowego.

Anthony Fauci wskazał dwa możliwe scenariusze rozwoju pandemii COVID-19. „Nie będziemy w stanie całkowicie koronawirusa usunąć, ale zakażenia nim osiągną tak niski poziom, że będziemy go mogli zintegrować w system innych chorób układu oddechowego, z którymi nauczyliśmy się już żyć” – powiedział w rozmowie z amerykańską stacją telewizyjną ABC.

Gorszym scenariuszem – zdaniem doradcy Białego Domu – byłoby wykształcenie się bardziej niebezpiecznych wariantów wirusa. By temu zapobiec, zaapelował ponownie do obywateli USA o poddawanie się szczepieniu przeciwko SARS-CoV-2.

Fauci ocenił, że w USA dojdzie wkrótce do szczytu zakażeń, jednak ich spadek nie będzie równomierny dla wszystkich regionów kraju. „Nie chcę brzmieć zbyt pewnie, ale wszystko wskazuje na to, że sprawy podążają w dobrym kierunku” – powiedział.

W Stanach Zjednoczonych w pełni zaszczepiono dotąd 64 proc. populacji.

W ciągu ostatnich 24 godzin w Indiach koronawirusem zakaziły się 333 533 osoby, z powodu COVID-19 zmarło 525 osób – poinformował w niedzielę indyjski rząd. Jest to czwarty dzień z rzędu, kiedy liczba nowych przypadków zakażeń SARS-CoV-2 przekracza 300 tys.

Rząd Indii podał w oświadczeniu, że obecnie ponad 93 proc. osób zakażających się koronawirusem przechodzi wywoływaną nim chorobę COVID-19. W ciągu ostatnich 24 godzin w kraju przetestowano niemal 1,9 mln osób.

W Delhi, stolicy kraju, przedłużono w piątek obowiązującą w weekendy godzinę policyjną. W innych częściach kraju nałożono szereg restrykcji, których zasięg zależy od sytuacji epidemicznej poszczególnych regionów – poinformowała agencja Reutera.

W Indiach z powodu COVID-19 zmarło dotąd ponad 489 tys. osób. Z liczącej 1,4 mld osób populacji Indii w pełni zaszczepiono 59 proc.

Władze znanego z Terakotowej Armii miasta Xian w Chinach zniosły w poniedziałek surowy lockdown, który obowiązywał przez miesiąc i doprowadził do skarg na braki żywności oraz kar dla urzędników, m.in. za odmowę leczenia ciężarnej, która potem straciła dziecko.

Po spadku liczby notowanych zakażeń koronawirusem w Xianie, stolicy prowincji Shaanxi w północno-zachodnich Chinach, usunięto klasyfikację wszystkich obszarów wysokiego i średniego ryzyka, a całe miasto oznaczone jest teraz jako strefa niskiego zagrożenia – podała oficjalna agencja prasowa Xinhua.

Ruch uliczny i pracę, w tym w zakładach przemysłowych, w pełni przywrócono, podobnie jak działalność wszystkich organów państwowych i firm na wszystkich szczeblach – poinformowały miejskie służby ds. walki z pandemią COVID-19.

Od grudnia do niedzieli w Xianie wykryto łącznie ponad 2 tys. lokalnych przypadków COVID-19 i jest to największe ognisko tej choroby w Chinach od czasu pierwszego kryzysu w Wuhanie na początku 2020 roku. Xian wymieniany jest też jako przykład surowych restrykcji stosowanych przez władze w ramach zasady „zero COVID”.

W czasie lockdownu olbrzymie poruszenie wywołał przypadek kobiety w ósmym miesiącu ciąży, której odmówiono wstępu do szpitala, ponieważ miała nieaktualny wynik testu na COVID-19. Kobieta straciła dziecko. W mediach społecznościowych pojawiło się nagranie przedstawiające ją, siedzącą na plastikowym krześle przed szpitalem w kałuży krwi.

strona 1 z 2
Aktualna sytuacja epidemiologiczna w Polsce Covid - aktualne dane

COVID-19 - zapytaj eksperta

Masz pytanie dotyczące zakażenia SARS-CoV-2 (COVID-19)?
Zadaj pytanie ekspertowi!