Brak testów, przeciążone laboratoria i długi czas oczekiwania na wynik

18.01.2022

Fala zakażeń SARS-CoV-2 wywoływanych wariantem Omikron zwiększyła zapotrzebowanie na badania na obecność koronawirusa. W USA brakuje szybkich testów do samodzielnego wykonania w domu. Laboratoria analizujące badania PCR w Niemczech i Wielkiej Brytanii wkrótce osiągną kres wydajności. W Szwecji na wynik testu PCR trzeba czekać do czterech dni.

„Szybkich testów antygenowych brakuje na całym świecie. To nie jest coś wyjątkowego dla Australii (...) to część walki z Omikronem. Ten wariant wszystko zakłócił” – mówił w poniedziałek premier Australii Scott Morrison tłumacząc niedobór zestawów do przeprowadzanego w domu badania na obecność koronawirusa.

Przechodząca przez świat od końca listopada 2021 r. fala infekcji bardziej zakaźnym wariantem koronawirusa – Omikronem gwałtownie zwiększyła zapotrzebowanie na badania. Testy są potrzebne nie tylko do tego, by diagnozować zainfekowanych i kontrolować skalę zakażeń, ale również po to, by zwalniać objętych izolacją czy kwarantanną i pozwolić im na powrót do pracy czy szkoły.

Z poważnym brakiem testów zmagają się USA – donoszą tamtejsze media. „Duży popyt związany z Omikronem i spadająca podaż autotestów oznacza, że są one trudne do kupienia w sklepach. W rezultacie Amerykanie godzinami stoją w kolejkach, by zrobić sobie test antygenowy lub PCR w placówkach medycznych, a następnie kilka dni czekają na rezultaty, które są już wówczas właściwie bezużyteczne”' – pisze magazyn „Fortune”.

Według krytyków, problemy z dostępnością badań w USA wynikają ze skupienia się administracji prezydenta Joe Bidena na kampanii szczepień i zaniedbania kwestii testów – pisze agencja Reutera. Inne media zwracają uwagę na ogólne problemy z łańcuchami dostaw i bardzo zmienne zapotrzebowanie na badania, które uniemożliwia szybkie reagowanie na popyt.

W Kanadzie mamy do czynienia z kryzysem dostępności testów PCR – powiedział w zeszłą środę federalny minister zdrowia Jean-Yves Duclos. Badania PCR używane wcześniej do diagnozowania wszystkich pacjentów zastępowane są w lżejszych przypadkach testami antygenowymi, przez co tych ostatnich jest mniej w komercyjnej dystrybucji. Rząd zapewnia, że w styczniu do kraju zostanie dostarczonych 140 mln szybkich testów, cztery razy więcej niż w grudniu.

W niektórych krajach Europy szczyt zapotrzebowania na testy nastąpił już w grudniu, kiedy brakowało ich m.in. w Wielkiej Brytanii czy Hiszpanii. Obecnie problemem jest wydłużający się czas oczekiwania na badania i wyniki testów PCR.

W Niemczech laboratoria wkrótce osiągną kres wytrzymałości, już teraz z trudem radzą sobie z terminową oceną wszystkich testów PCR – informowała stacja ARD. W ciągu ostatniego tygodnia liczba próbek do tych badań wzrosła czterokrotnie – mówił jeden z lekarzy z Lubeki. Na wyniki trzeba dłużej czekać, priorytet w badaniach mają pracownicy opieki zdrowotnej, a z powodu nowych przepisów dotyczących kwarantanny, zapotrzebowanie na badania jeszcze się zwiększy.

We Włoszech w ciągu miesiąca liczba wykonywanych testów wzrosła dwukrotnie. Przed aptekami, w których przeprowadza się szybkie testy antygenowe ustawiają się długie kolejki, w dużych miastach trzeba w nich czekać kilka godzin. Ceny badań antygenowych odgórnie ustalono na 15 euro dla dorosłych i 8 dla dzieci. W kolejce trzeba czasem czekać także na wykonywane na podstawie skierowania testy PCR. W związku z ogromnym popytem ceny takich badań przeprowadzanych komercyjnie wzrosły nawet do 120 euro – donosi prasa. W Włoszech toczy się dyskusja, czy tak duża liczba szybkich testów jest w ogóle potrzebna, ponieważ dają często wynik fałszywie negatywny, a już w niemal wszystkich miejscach publicznych potrzebny jest certyfikat sanitarny poświadczający zaszczepienie się przeciw COVID-19 lub przejście tej choroby, nie są już akceptowane – jak wcześniej – te z negatywnym wynikiem badania.

strona 1 z 2
Aktualna sytuacja epidemiologiczna w Polsce Covid - aktualne dane

COVID-19 - zapytaj eksperta

Masz pytanie dotyczące zakażenia SARS-CoV-2 (COVID-19)?
Zadaj pytanie ekspertowi!