"Pamiętajmy o obserwacji naszych dzieci"

10.01.2022
Mieczysław Rudy

To duży sukces, że w okresie pandemii nauka stacjonarna odbywała się bez przerw w 95-98 proc. szkół. Dzisiaj ponad 4,5 mln dzieci i młodzieży wraca do szkół, apeluję do rodziców o obserwowanie dzieci, czy nie mają infekcji – mówił w poniedziałek minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek.

W poniedziałek uczniowie wracają do nauki stacjonarnej w szkołach. Ministerstwo Edukacji i Nauki wskazuje, że organizacja pracy w szkołach i w placówkach oświatowych powinna odbywać się w reżimie sanitarnym i przy zachowaniu podstawowych zasad bezpieczeństwa.

Zgodnie w rozporządzeniem ministra edukacji i nauki stacjonarne funkcjonowanie szkół podstawowych i ponadpodstawowych zostało ograniczone od 20 grudnia do niedzieli 9 stycznia 2022 r. W miejsce nauki stacjonarnej wprowadzono zdalną. Jednak zgodnie z kalendarzem roku szkolnego zajęcia zdalne w szkołach uczniowie mieli tylko do 22 grudnia włącznie, potem rozpoczęła się przerwa w nauce w związku ze świętami Bożego Narodzenia. Do nauki uczniowie wrócili 3 stycznia, ale przez pierwsze dni nowego roku uczyli się zdalnie.

W rozmowie w TVP Info o nauce stacjonarnej, której dalsze kontynuowanie w okresie pandemicznym zależy w znacznym stopniu od przestrzegania zasady DDM (Dystans, Dezynfekcja, Maseczka), minister Czarnek uznał za „duży sukces” szkół, ich dyrektorów, nauczycieli, a także „odpowiedzialności rodziców” oraz – jak dodał – „wydaje się, że również i ministerstwa”, że od 1 września 2021 roku, aż niemal do samych świąt Bożego Narodzenia, nauka stacjonarna odbywała się. Według niego, było tak w 95-98 proc. szkół w Polsce.

– To ogromna rzecz dla dzieci po długim okresie nauki zdalnej. Trzy dni przed świętami byliśmy na nauce zdalnej i trzy dni po świętach byliśmy na nauce zdalnej, a dzisiaj ponad cztery i pół miliona dzieci i młodzieży wraca do szkół w trybie stacjonarnym – podkreślił.

Odnosząc się do nauki w okresie pandemicznym, Czarnek przypomniał o zasadach bezpieczeństwa, nie tylko w szkole, oraz apelował do rodziców, aby nie posyłały do szkół tych dzieci, które „mają jakieś infekcje”, a zgłaszały się z nimi do lekarzy.

– Wiele od nas zależy, jak to się będzie rozwijało, jak będziemy bezpieczni w szkole. Musimy stosować się do tych wszystkich zaleceń i wytycznych sanitarnych, które są absolutnie wskazane do zrealizowania. Pamiętajmy również – i tu jest apel do rodziców – o obserwacji naszych dzieci. Jeśli dzieci mają jakieś infekcje, mają jakieś schorzenia, zostawmy je w domu, pójdźmy z nimi do lekarza, po to, żeby nie zarażały, żeby nie narażały na niebezpieczeństwo swoich rówieśników i całe otoczenie w szkole – oświadczył.

strona 1 z 2
Aktualna sytuacja epidemiologiczna w Polsce Covid - aktualne dane

COVID-19 - zapytaj eksperta

Masz pytanie dotyczące zakażenia SARS-CoV-2 (COVID-19)?
Zadaj pytanie ekspertowi!