Włochy – 155 tys. nowych zakażeń - strona 2

10.01.2022
Z Rzymu Sylwia Wysocka

Zmiany dotyczyć też mają kursowania pociągów dużej prędkości państwowych włoskich linii, ale tak, by odwołano jak najmniej kursów i w porach poza szczytem.

We Włoszech w klimacie polemik, protestów i trudności otwarte zostały w poniedziałek szkoły po przerwie świąteczno-noworocznej. Tysiące uczniów nie wróciło jednak na lekcje, bo są zakażeni lub na kwarantannie. Na otwarcie placówek nie zgodziły się władze regionu Kampania – rząd zaskarżył tę decyzję.

Minister oświaty Patrizio Bianchi broni decyzji o wznowieniu stacjonarnych lekcji. W ostatnich dniach przeciwko temu protestowało wielu dyrektorów szkół, apelując o opóźnienie powrotu o dwa – trzy tygodnie lub czasowe wprowadzenie zdalnego nauczania.

– Otwarcie szkół miało sens. Nie można wytłumaczyć tego, że wszystko jest otwarte, a jedynym miejscem zamkniętym byłaby szkoła, która jest bezpieczna – powiedział minister w telewizji RAI. Podkreślił, że do placówek powróciła większość uczniów i nauczycieli.

Prezes krajowego stowarzyszenia dyrektorów szkół Antonello Giannelli stwierdził zaś, że według prognoz w ciągu najbliższego tygodnia na zdalne nauczanie z powodu przypadków koronawirusa przejdzie 200 tysięcy klas. – Łatwo to przewidzieć, patrząc na liczbę zakażeń – zaznaczył.

Poniedziałkowy dziennik „La Repubblica” przytacza ostre wypowiedzi dyrektorów placówek, którzy mówią, że są „traktowani jak żołnierze wysłani na front”.

Przewodniczący władz regionu Kampania Vincenzo De Luca, który postanowił nie otwierać szkół, stwierdził, że „tylko rząd nie widzi sytuacji kryzysowej”. – Dzieci wykorzystywane są jak króliki doświadczalne – ocenił.

Rząd premiera Mario Draghiego chce na drodze sądowej anulować rozporządzenie gubernatora regionu ze stolicą w Neapolu.

Także szef władz Wenecji Euganejskiej Luca Zaia oświadczył: „Sytuacja jest niepokojąca. 25-30 procent uczniów i nauczycieli będzie nieobecnych z powodu choroby, kwarantanny czy braku szczepienia”. Obowiązek szczepień dotyczy wszystkich nauczycieli.

Zgodnie z przepisami w żłobkach i w przedszkolach 10-dniowa kwarantanna zostanie wprowadzona w całej grupie po stwierdzeniu jednego przypadku zakażenia.

W szkołach podstawowych po wykryciu jednego zakażenia w klasie pozostali uczniowie zostaną poddani testowi, który będzie potem powtórzony po pięciu dniach. Lekcje będą kontynuowane w normalnym trybie. Gdy będą co najmniej dwa przypadki w klasie, przejdzie ona na zdalne nauczanie na 10 dni.

W szkołach średnich, czyli w gimnazjach, liceach i technikach, po jednym przypadku pozytywnego wyniku testu wszyscy uczniowie muszą mieć w klasie maseczki typu FFP2.

Gdy zakażenia są dwa, dochodzi do ważnego rozróżnienia: uczniowie niezaszczepieni, zaszczepieni dwiema dawkami lub wyleczeni w okresie dłuższym niż cztery miesiące przejdą na zdalne nauczanie na 10 dni, zaś ci po trzeciej dawce mogą kontynuować lekcje w klasie.

Cała klasa przejdzie na zdalną naukę na 10 dni, gdy będą trzy przypadki zakażeń.

strona 2 z 2
Aktualna sytuacja epidemiologiczna w Polsce Covid - aktualne dane

COVID-19 - zapytaj eksperta

Masz pytanie dotyczące zakażenia SARS-CoV-2 (COVID-19)?
Zadaj pytanie ekspertowi!