Podczas ostatnich 24 godzin w Argentynie koronawirusem zakaziło się ponad 95,1 tys. osób; to najwyższy wskaźnik dobowy od wybuchu pandemii COVID-19 – podało w czwartek ministerstwo zdrowia tego kraju.
Wskazało ono, że nasileniu się trzeciej fali koronawirusa w Argentynie towarzyszy również po kilkadziesiąt zgonów dziennie. Podczas minionej doby przybyło 52 ofiar śmiertelnych pandemii, a w sumie zmarło już w tym kraju 117 tys. osób z COVID-19.
Jak sprecyzowała minister zdrowia Sonia Tarragona, do czwartku służby medyczne Argentyny potwierdziły łącznie 5,92 mln zakażeń SARS-CoV-2. Odnotowała, że pomiędzy środowym a czwartkowym popołudniem było ich w sumie ponad 95,1 tys.
Tarragona potwierdziła, że rekordowa liczba zakażeń w tym 45-milionowym kraju, to efekt szybkiego rozprzestrzeniania się nowego wariantu Omikron koronawirusa.
Dodała, że nienotowana wcześniej liczba zakażeń koronawirusem nie wpłynęła na znaczące obciążenie argentyńskich szpitali.
– Obecna sytuacja sanitarna nie ma również dużego wpływu na pracę szpitalnych oddziałów intensywnej terapii – podsumowała minister Tarragona.
Rząd Boliwii zawiesił w czwartek obowiązujące od początku 2022 roku paszporty covidowe. Decyzja o ich wprowadzeniu wywołała gwałtowny wzrost zapotrzebowania na szczepienia przeciw COVID-19, co doprowadziło do paraliżu punktów wykonujących ten zabieg.
Ministerstwo zdrowia Boliwii wyjaśniło w wydanym oświadczeniu, że decyzja pozwoli na „poprawienie warunków w punktach szczepień i dostosowanie ich do przyjęcia większej liczby osób bez wywoływania zagrożenia biologicznego wynikającego z nagromadzenia chętnych na szczepienia”. Wydawanie dokumentu potwierdzającego szczepienie wstrzymano do 26 stycznia.
Ośrodki zdrowia w całym kraju wskazywały, że od 1 stycznia znacząco wzrosła liczba osób chętnych do poddania się szczepieniu, co zagroziło funkcjonowaniu i bezpieczeństwu placówek. Biuro burmistrza La Paz, gdzie znajduje się siedziba boliwijskiego rządu, poinformowało w czwartek, że „w ciągu tygodnia liczba chętnych zwiększyła się 10-krotnie”.
W czwartek w liczącej niemal 12 mln mieszkańców Boliwii po raz pierwszy wykryto ponad 11 tys. nowych zakażeń koronawirusem w ciągu jednej doby. W kraju w pełni zaszczepiono dotąd 44 proc. populacji.
Trzynastu pasażerów lotu z Mediolanu do indyjskiego miasta Amritsar uciekło z obowiązkowej kwarantanny po otrzymaniu pozytywnego wyniku testu na obecność COVID-19 – podaje w piątek BBC.
Na pokładzie samolotu, który wylądował w Amritsarze w środę wieczorem, było łącznie 160 pasażerów. Po przybyciu do Indii 125 z nich otrzymało pozytywny wynik testu na obecność COVID-19. Według informacji władz miasta dziewięć osób uciekło z lotniska, a cztery z lokalnego szpitala, do którego skierowano zakażonych pasażerów.
Na pokładzie samolotu znajdowało się także około 19 dzieci, które zostały zwolnione z obowiązku poddania się testowi.
Policja przekazała, że rozpoczęła proces anulowania paszportów wszystkich uciekinierów. „Jeśli nie wrócą, opublikujemy ich zdjęcia w gazetach i założymy przeciwko nim sprawy” – przekazał zastępca komendanta lokalnej policji Gurpreet Singh Khehra.
Pendżab, w którym znajduje się Amritsar, to jeden z kilku indyjskich stanów, które przywróciły obostrzenia w związku ze wzrostem liczby zakażeń koronawirusem. We wtorek stan wprowadził godzinę policyjną oraz zamknął wszystkie szkoły i uczelnie.
W piątek w Indiach odnotowano ponad 100 tys. nowych zakażeń.