COVID-19 – wieści z Bułgarii i Węgier

05.01.2022
Z Sofii Ewgenia Manołowa
Z Budapesztu Małgorzata Wyrzykowska

W Bułgarii nie będzie powrotu do nauki zdalnej, po feriach świątecznych wszyscy uczniowie wrócili do nauki stacjonarnej i podobnie jak w grudniu będą testowani dwa razy tygodniowo na obecność koronawirusa – poinformował we wtorek główny inspektor sanitarny kraju Angeł Kunczew.

Przejścia na naukę zdalną spodziewano się w związku ze stwierdzeniem w kraju 2 stycznia nowego wariantu koronawirusa, Omikronu.

Jak powiedział Kunczew, dodatkowych obostrzeń nie będzie. Zielone paszporty covidowe obowiązują w niektórych instytucjach publicznych. Jeśli chodzi o urzędy, taki dokument jest wymagany tylko przy wejściu do Urzędu Rady Ministrów.

Obecnie podróżni udający się do Bułgarii powinni mieć nie tylko certyfikat o szczepieniu przeciw COVID-19 lub zaświadczenie o przechorowaniu koronawirusa, ale także negatywny wynik testu PCR, wykonanego przed wyjazdem. Po przybyciu w ciągu 72 godzin należy dokonać kolejny test PCR, w przeciwnym razie obowiązywać będzie 10-dniowa kwarantanna.

Od 1 stycznia wszyscy emeryci, którzy zdecydują się zaszczepić przeciw COVID-19, dostaną od państwa razem z lutową emeryturą dodatkowe 75 lewów (37 euro). Dotyczy to również tych, którzy otrzymają dawkę przypominającą szczepionki.

Znaczny wzrost liczby zakażeń koronawirusem zanotowano w ciągu ostatniej doby na Węgrzech. W środę poinformowano o 5270 nowych infekcjach – jest to prawie 2-krotnie więcej niż tydzień temu. Specjaliści mówią już o piątej fali pandemii.

W ciągu ostatniej doby zmarły 82 osoby chore na COVID-19 – wynika z danych na rządowej stronie poświęconej pandemii. Liczba ofiar śmiertelnych choroby wzrosła już od początku pandemii do prawie 40 tys.

Już w przyszłym tygodniu może dojść w Budapeszcie do wybuchu piątej fali pandemii, o czym świadczy wzrost ilości materiału genetycznego koronawirusa w ściekach – ocenił specjalizujący się w modelowaniu przebiegu pandemii Gabor Vattay, który kieruje Katedrą Fizyki Systemów Złożonych na Uniwersytecie Loranda Eoetvoesa w Budapeszcie. Jego zdaniem poza stolicą piąta fala może pojawić się z opóźnieniem kilku tygodni.

Prezes Związku Lekarzy Domowych Online Szabolcs Bekassy powiedział natomiast, że w pierwszych dniach stycznia znacznie wzrosła liczba chorych, którzy zwracają się do lekarzy z objawami infekcji dróg oddechowych. Według niego świadczy to o tym, że czwarta fala pandemii płynnie przechodzi w piątą falę. Jego zdaniem wzrost zakażeń należy przypisać szybkiemu rozprzestrzenianiu się wariantu Omikron.

Czwarta fala pandemii na Węgrzech, podczas której szczyt zakażeń przypadł na koniec listopada, była już od początku grudnia w stadium zdecydowanego spadku, ale trend ten zatrzymał się pod koniec roku.

Na Węgrzech zaszczepiło się dotąd przeciw koronawirusowi obiema dawkami 6 mln 990 tys. osób, czyli około 61 proc. ludności.

Od połowy grudnia mogą się szczepić także dzieci w wieku 5-11 lat. Według zestawienia portalu Index dotąd otrzymało szczepionkę 7,42 proc. dzieci w tym wieku oraz ponad 51 proc. dzieci w wieku 12-17 lat.

Ordynator oddziału zakaźnego w Centrum Szpitalnym Południowego Pesztu Janos Szlavik powiedział, że rodzice dobrze robią szczepiąc swoje dzieci, gdyż coraz więcej zakażeń stwierdzanych jest w szkołach. Według niego największym problemem jest przy tym nie sama infekcja, tylko objawy pocovidowe, które występują u 10-15 proc. dzieci.

Aktualna sytuacja epidemiologiczna w Polsce Covid - aktualne dane

COVID-19 - zapytaj eksperta

Masz pytanie dotyczące zakażenia SARS-CoV-2 (COVID-19)?
Zadaj pytanie ekspertowi!