COVID-19 – wieści z Australii i Chin - strona 2

30.12.2021
Z Kantonu Andrzej Borowiak

Tysiące osób wspominają w chińskich mediach społecznościowych zmarłego lekarza Li Wenlianga, który dokładnie dwa lata temu dowiedział się o możliwej epidemii koronawirusa w Wuhanie, a później został ukarany przez policję za próby ostrzegania przed wirusem.

„Dziś mijają dwa lata, odkąd lekarz Li Wenliang zdał sobie sprawę z nowego koronawirusa” – przypomniał w czwartek jeden z internautów, dołączając do wpisu ikonę płonącego znicza. „Szczęśliwego Nowego Roku, doktorze Li, zawsze będziemy o Tobie pamiętać” – napisał inny.

30 grudnia 2019 roku okulista ze Szpitala Centralnego w Wuhanie przeczytał raport na temat wykrytych w mieście potencjalnych przypadków "zakażeń koronawirusem SARS" – wynika z informacji opublikowanych przez Li na jego koncie w sieci społecznościowej Weibo.

Na początku stycznia 2020 roku Li przekazał informację o możliwych „przypadkach SARS” w grupie lekarzy na komunikatorze WeChat. Dostał za to później reprymendę od miejscowej policji, która zarzuciła mu rozsiewanie plotek. Wówczas lekarze nie wiedzieli jeszcze, że nieznane zapalenie płuc powodowane jest przez nowego wirusa.

Lokalne władze Wuhanu były później krytykowane za późną reakcję i oskarżane o próby blokowania informacji o epidemii w jej początkowym stadium. Miejscowi urzędnicy przyznali, że powinni byli działać szybciej.

Podczas pracy w szpitalu Li sam zakaził się koronawirusem i 7 lutego 2020 roku zmarł na COVID-19. Wywołało to olbrzymie poruszenie w chińskim społeczeństwie i falę apeli o wolność słowa na platformach internetowych. Li został pośmiertnie zrehabilitowany przez komunistyczne władze kraju i okrzyknięty bohaterem.

Od tamtej pory w Chinach pandemia została praktycznie opanowana, a zaufanie ludzi do strategii COVIDowej władz wzrosło, ale na profilu lekarza-sygnalisty wciąż pojawiają się nowe komentarze internautów, zwłaszcza przy okazji rocznic takich jak czwartkowa.

„Historia dowodzi, że aby społeczność ludzka stabilnie kroczyła naprzód, nie może zabraknąć sygnalistów. Uciszanie ich sprawi tylko, że katastrofy będą jeszcze straszniejsze” – napisał na Weibo prawnik Wang Cailiang, nazywając doktora Li „bohaterem walki z epidemią”.

Pozwy sądowe przeciwko Chinom w sprawie COVID-19 to farsa – oświadczył w czwartek rzecznik chińskiego MSZ Zhao Lijian, komentując informacje o setkach mieszkańców Ameryki Łacińskiej domagających się od Pekinu i WHO odszkodowań za pandemię

Według agencji AFP setki Meksykanów przyłączyły się do pozwu przeciwko Chinom i Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) przygotowywanego przez kancelarię Poplavsky International Law Offices z siedzibą w Buenos Aires. Domagają się odszkodowań w wysokości od 200 tys. do 800 tys. dolarów za chorobę lub śmierć bliskich na COVID-19.

„Te pozwy są wnoszone z powodu zaniedbania w zarządzaniu COVID-19 zarówno ze strony Chin, jak i WHO” – powiedziała przedstawicielka firmy w Meksyku Denisse Gonzalez.

Wśród powodów są również mieszkańcy innych krajów, w tym Kolumbii i Argentyny

Kancelaria Poplavsky twierdzi, że wśród powodów są również mieszkańcy innych krajów, w tym Kolumbii i Argentyny, ale Gonzalez nie podała ich liczby. Pozwy opiewające łącznie na miliony dolarów wnoszone są do biura ONZ w Genewie i zarzucają Chinom oraz WHO naruszenie Powszechnej deklaracji praw człowieka – podała AFP.

Prawnicy są jednak sceptyczni co do możliwości uzyskania jakichkolwiek odszkodowań. „Ludzie wiedzą, że im się nie uda, ale nagle składają pozwy sądowe” – powiedziała ekspertka w dziedzinie prawa międzynarodowego na Autonomicznym Uniwersytecie Meksyku Lourdes Marleck Rios Nava.

W Pekinie rzecznik chińskiego MSZ oświadczył, że „odpowiedź Chin na COVID-19 jest bez zarzutu”. Jego zdaniem „Chińczycy odnieśli strategiczne zwycięstwo” nad wirusem, a „wszelkie lekkomyślne zarzuty wobec Chin w sprawie COVID-19 okażą się niczym więcej niż farsą”.

Pierwsze przypadki COVID-19 wykryto pod koniec 2019 roku w chińskim mieście Wuhan. Obecnie w Chinach pandemia jest zasadniczo pod kontrolą, ale lokalne władze w Wuhanie krytykowane były za reakcję w początkowym okresie kryzysu i oskarżane o próby jego zatuszowania. Miejscowa policja udzieliła między innymi reprymendy lekarzowi Li Wenliangowi, który jako jeden z pierwszych próbował ostrzegać przed wirusem.

strona 2 z 2
Aktualna sytuacja epidemiologiczna w Polsce Covid - aktualne dane

COVID-19 - zapytaj eksperta

Masz pytanie dotyczące zakażenia SARS-CoV-2 (COVID-19)?
Zadaj pytanie ekspertowi!