Włochy – trzy razy więcej zakażeń niż rok temu

27.12.2021

We Włoszech notuje się obecnie trzy razy więcej zakażeń koronawirusem niż przed rokiem, ale to nieprawda, że sytuacja jest gorsza – podkreśla w poniedziałek dziennik „La Stampa”. Rok temu, jak dodaje gazeta, była „katastrofa” – umierało po kilkaset osób dziennie.

– Zapomnieliśmy o tym, że 12 miesięcy temu byliśmy praktycznie w lockdownie i obowiązywała godzina policyjna – zauważa turyński dziennik tuż po tym, gdy padły dobowe rekordy zakażeń od początku pandemii COVID-19.

„La Stampa” przypomina na swych łamach, o czym informowano przed rokiem: w ostatnich dniach grudnia 2020 roku notowano po około 19 tys. przypadków zakażeń i od 400 do 500 zgonów. Rok później wykrytych zostało 54 tys. infekcji i zmarły 144 osoby.

W pierwszą rocznicę rozpoczęcia szczepień przeciwko COVID-19 dziennik zaznacza też, że na intensywnej terapii są przede wszystkim ci, którzy postanowili się nie zaszczepić. Podaje przykład z regionu Piemont: na 53 pacjentów na reanimacji 41 nie zaszczepiło się, a pozostałych 12 osób ma poważne choroby współistniejące.

„La Stampa” stwierdza jednocześnie, że w związku z szybko szerzącym się wariantem Omikron potrzebna jest wyjątkowa czujność.

Włochy, które znalazły się w czwartej fali pandemii, ponoszą konsekwencje „błędnych decyzji innych” państw – ocenił doradca ministerstwa zdrowia Walter Ricciardi w dzienniku „Il Messaggero”.

– To nie przypadek, że trzy warianty koronawirusa, które charakteryzowały rok 2021, nadeszły z trzech mniej ostrożnych krajów – powiedział ekspert. Jako przykład podał Wielką Brytanię, która jego zdaniem „nie zrobiła nic, by zatrzymać wirusa”. Wymienił też Indie, które „obniżyły czujność” i RPA, gdzie zaszczepiono niewiele osób.

Ricciardi wyraził obawę, że we Włoszech liczba zakażeń wzrośnie do ponad 100 tys. dziennie. – Ale nie sądzę, że wróci totalny lockdown – zastrzegł ekspert. W jego opinii potrzebne są restrykcje dla osób niezaszczepionych, bo to one obciążają ochronę zdrowia.

Prasa zwraca uwagę na konsekwencje obecnej fali pandemii; jak zauważa, we Włoszech jest obecnie pół miliona aktywnie zakażonych, a 2,5 mln osób przebywa na kwarantannie z powodu kontaktu z zainfekowanymi. Dziennik „Il Mattino” pisze o groźbie „paraliżu” pracy niektórych służb z powodu braku personelu.

45 procent zakażeń koronawirusem w święta Bożego Narodzenia we Włoszech wywołał wariant Omikron – poinformował w poniedziałek analityk danych epidemiologicznych Roberto Battiston z uniwersytetu w Trydencie. W ostatnich dniach zanotowano galopujący wzrost tej mutacji wirusa.

W sobotę padł w kraju rekord dobowej liczby zakażeń od początku pandemii; stwierdzono ponad 54 tysiące przypadków. Wykonano wtedy prawie milion testów.

Jak zaznaczył włoski ekspert, ogromny wzrost infekcji Omikronem był spodziewany. Obecnie występuje on w połowie ze 107 prowincji.

Święta minęły we Włoszech pod znakiem długich kolejek na błyskawiczne testy w aptekach.

Aktualna sytuacja epidemiologiczna w Polsce Covid - aktualne dane

COVID-19 - zapytaj eksperta

Masz pytanie dotyczące zakażenia SARS-CoV-2 (COVID-19)?
Zadaj pytanie ekspertowi!