"Czasami chce się krzyczeć, ale nikt nie słyszy" - strona 2

23.12.2021
Agnieszka Gorczyca, Klaudia Torchała

„Niestety spodziewamy się, że po świętach ta liczba zakażeń może wzrosnąć. Przewidywana jest piąta fala w połowie stycznia” – powiedziała.

Prof. Polz-Dacewicz powiedziała, że omikron jest już w całej Europie i przenosi się zdecydowanie szybciej niż wariant alfa, który po siedmiu dniach od kontaktu dawał objawy. „Omikron daje objawy po trzech dniach. Dziś się kontaktujemy, a pojutrze jesteśmy chorzy. Te zmiany idą bardzo szybko, co oznacza, że bardzo szybko może być bardzo źle” – dodała.

„Jest bardzo mało zaszczepionych dzieci, wiem, że niektórzy ludzie dorośli czy starsi raczej omijają nieznane dzieci czy młodzież w trosce przed zakażeniem. Na święta dużo też osób wraca do domu z zagranicy, gdzie omikron dominuje. Dlatego zalecam daleko idącą ostrożność i apeluję, aby te święta spędzić w gronie najbliższych” – podsumowała.

”Trzeba się naprawdę spieszyć z przyjęciem dawki przypominającej. Tasiemcowe kolejki do punktów szczepień w te pędy powinny się ustawiać, ale nie widzę tego” – powiedział stwierdził prezes Warszawskich Lekarzy Rodzinnych Michał Sutkowski.

Wyjaśnił, że złudnym jest przeświadczenie, że osoby w pełni zaszczepione – a jest ich w tej chwili blisko 21 mln – są odporne na zachorowanie. „Fikcją jest to, że na przykład osoby, które zaszczepiły się w lutym, marcu, kwietniu tego roku nadal są odporne. Armia ludzi, która przyjęła właśnie wtedy szczepienia, jest bezbronna wobec koronawirusa i to nie chodzi tylko o osoby starsze, ale też o osoby w średnim wieku” – zaznaczył.

Wyjaśnił, że tak naprawdę w Polsce rzeczywiście odporne są trzy grupy – w sumie około 14 mln osób. „Po pierwsze to około 6 mln osób, które zaszczepione są trzema dawkami. Po drugie osoby, które zaszczepiły się dwukrotnie, ale w wakacje tego roku. One mają jeszcze odporność po tym szczepieniu. To jest też około 6 mln. Po trzecie, odporność mają osoby, które niedawno zachorowały na COVID-19 i przechorowały go kilka miesięcy temu, maksymalnie do 6 miesięcy. To kolejne około 2 mln” – stwierdził.

„Daje to łącznie 14 mln osób, które są odporne na koronawirusa w tej chwili” – wyliczył, zauważając, że w naszym kraju w dalszym ciągu 24 mln osób jest narażonych na zakażenie. „Mamy 24 do 14 na korzyść koronawirusa” – podsumował.

Równocześnie ostrzegł, by nie lekceważyć epidemii, bo sytuacja jest poważna, choć pod koniec roku statystyki zakażenia powinny nieco wyhamować. „Nie udawajmy, że to wszystko zniknie. Co prawda między Świętami a Nowym Rokiem możemy zobaczyć spadek liczby zakażeń i zgonów, bo ten widoczny teraz jest pokłosiem szczytów w zachorowaniach wynoszących ponad dwadzieścia kilka tysięcy dwa, trzy tygodnie temu. Będziemy mieli pewien oddech, ale prawdopodobnie potem rozprzestrzeni się wariant omikron” – zaznaczył.

Zaapelował też, by się szczepić i chronić, ograniczyć wyjazdy na Święta i testować jeszcze przed przylotem do Polski, by nie wnosić wirusa na pokład samolotu. „Teraz powinniśmy przede wszystkim szczepić się i chronić. Nie wyjeżdżać na Święta, jeśli nie trzeba. Testować się wcześniej, niż po przylocie na lotnisko do Polski. Nie mówię, żeby nie świętować, ale róbmy to ostrożnie. To naprawdę dużo to nie kosztuje” – zaapelował ostrzegając jednocześnie, że „w połowie stycznia w Polsce omikron może stać się już ogromnym problemem”.

strona 2 z 2
Aktualna sytuacja epidemiologiczna w Polsce Covid - aktualne dane

COVID-19 - zapytaj eksperta

Masz pytanie dotyczące zakażenia SARS-CoV-2 (COVID-19)?
Zadaj pytanie ekspertowi!