Covidowe wieści z Europy Zachodniej

15.12.2021
Z Londynu Bartłomiej Niedziński
Z Amsterdamu Andrzej Pawluszek
Marcin Zatyka
Z Rzymu Sylwia Wysocka

Aż 59 610 zakażeń koronawirusem wykryto w ciągu ostatniej doby w Wielkiej Brytanii – podała we wtorek Brytyjska Agencja Bezpieczeństwa Zdrowotnego (UKHSA). To najwyższy dobowy bilans od 9 stycznia tego roku i piąty najwyższy od początku pandemii COVID-19.

Najwyższym pozostaje ten z 8 stycznia, gdy poinformowano o 68 tys. wykrytych infekcji.

W ciągu minionych siedmiu dni wykryto łącznie 377,6 tys. zakażeń, co oznacza wzrost o 12,1 proc. w stosunku do poprzednich siedmiu, a od początku pandemii już 10,93 mln. UKHSA poinformowała również o 150 zgonach z powodu COVID-19, które stwierdzono podczas minionej doby. Ich łączny bilans za ostatnie siedem dni – 801 – jest jednak o 6,5 proc. niższy niż był w siedmiu poprzednich. Od początku pandemii z powodu COVID-19 zmarło już w Wielkiej Brytanii 146 627 osób.

UKHSA nie podała jak na razie ile nowych przypadków wariantu Omikron wykryto minionej doby, ale we wtorek minister zdrowia Sajid Javid mówił, że według szacunków łącznie może być ich już ok. 200 tysięcy.

Javid wspomniał o tym rozpoczynając w Izbie Gmin debatę nad covidowym „planem B” dla Anglii, ogłoszonym w zeszłym tygodniu w związku z rozprzestrzenianiem się Omikronu. Obejmuje on trzy elementy, przy czym w przypadku rozszerzenia nakazu noszenia maseczek na większość zamkniętych przestrzeni publicznych oraz zalecenia pracy z domu głosowanie będzie miało charakter wsteczny, bo te środki już obowiązują. Trzecim elementem, mającym obowiązywać od środy, jest wprowadzenie certyfikatu covidowego, który będzie wymagany do wejścia do klubów nocnych oraz na imprezy masowe powyżej określnych poziomów.

Wynik głosowania nad „planem B”, które odbędzie się późnym wieczorem we wtorek, jest niemal przesądzony, bo mimo że przeciw własnemu rządowi zamierza zagłosować ok. 70 posłów Partii Konserwatywnej, poparcie restrykcji zapowiedziała główna siła opozycji, Partia Pracy.

Brytyjska Izba Gmin zatwierdziła we wtorek wieczorem w całości covidowy „plan B” dla Anglii – mimo że w głosowaniu w sprawie certyfikatów covidowych rekordowa liczba posłów Partii Konserwatywnej wypowiedziała się przeciw własnemu rządowi.

Covidowy „plan B”, którego wprowadzenie w zeszłą środę ogłosił premier Boris Johnson w związku z rozprzestrzenianiem się wariantu Omikron, obejmuje rozszerzenie obowiązku noszenia maseczek na większość zamkniętych przestrzeni publicznych, zalecenie pracy z domu, jeśli tylko jest to możliwe, oraz wprowadzenie certyfikatów covidowych będących warunkiem wejścia do klubów nocnych i na imprezy masowe powyżej wskazanych poziomów. Przy czym dwa pierwsze elementy już obowiązują, a certyfikaty zaczną obowiązywać w środę.

To, że propozycje zostaną zatwierdzone, było pewne, bo już wcześniej swoje poparcie zapowiedziała główna siła opozycji – Partia Pracy. Główną niewiadomą we wtorkowych głosowaniach była skala rebelii konserwatystów przeciwko Johnsonowi, który ma w ostatnich tygodniach liczne problemy i coraz większa liczba posłów wyraża wątpliwości, czy nadal jest on właściwym liderem partii.

Pierwsza z głosowanych kwestii – rozszerzenie obowiązku noszenia maseczek – została przyjęta stosunkiem głosów 441 do 41. Sprawa pracy z domu nie wymagała w ogóle głosowania, gdyż jest to zalecenie. Nie było też konieczne głosowanie nad kwestią zastąpienia kwarantanny codziennymi testami u zaszczepionych osób, które zostały wskazane jako bliski kontakt zakażonych – gdyż co do tego żaden z posłów nie miał obiekcji.

Zgodnie z przewidywaniami, najwięcej emocji wzbudziła kwestia certyfikatów covidowych – za ich wprowadzeniem opowiedziało się 269 posłów, przeciw – 126, w tym 98 z Partii Konserwatywnej. Na koniec stosunkiem głosów 385 do 100 Izba Gmin poparła obowiązkowe szczepienia dla frontowych pracowników służby zdrowia, które mają być wymagane od wiosny.

Jakkolwiek sprawa certyfikatów covidowych co do zasady budziła duże kontrowersje wewnątrz Partii Konserwatywnej, skala rebelii w tej sprawie jest dużym zaskoczeniem. Brytyjskie media spekulowały w środę rano, że przeciwko certyfikatom może zagłosować ok. 60-65 posłów konserwatystów, a jeszcze przed południem Johnson spotkał się klubem poselskim, by przekonywać deputowanych do poparcia ogłoszonych w związku z Omikronem działań.

Tymczasem 98 buntowników to wyraźnie największa rebelia przeciw Johnsonowi w tej kadencji Izby Gmin – dotychczasowym rekordem było 55 – i fakt, że ponad jedna czwarta całego klubu konserwatystów opowiedziała się przeciw rządowej legislacji rodzi pytania, czy na ile brytyjski premier cieszy się jeszcze zaufaniem swoich posłów.

W ostatnich tygodniach poziom zaufania do niego – wśród posłów, a jeszcze bardziej wśród wyborców – znacząco spadł, zwłaszcza wskutek serii publikacji w mediach wskazujących, że w zeszłym roku w okresie przedświątecznym na Downing Street regularnie łamane były obowiązujące wówczas restrykcje covidowe.

Zatwierdzony we wtorek „plan B” dotyczy tylko Anglii, bo w pozostałych częściach Zjednoczonego Królestwa za sprawy ochrony zdrowia odpowiadają tamtejsze rządy, a większość z nowo przyjętych kroków tam już obowiązuje.

Jeszcze przed wtorkowymi głosowaniami podano, że w ciągu ostatniej doby w Wielkiej Brytanii wykryto 59,6 tys. zakażeń koronawirusem, co jest najwyższą liczbą od 9 stycznia tego roku i piątą najwyższą od początku pandemii.

Podczas wtorkowej konferencji prasowej premier Niderlandów Mark Rutte poinformował, że obowiązujące od ubiegłego miesiąca obostrzenia, wprowadzone ze względu na wysoki wskaźnik zachorowań na koronawirusa, zostaną przedłużone do 14 stycznia.

"To nie jest miły prezent na Boże Narodzenie, ale nie możemy lekceważyć zagrożenia" – powiedział szef gabinetu. Rutte wyraził przekonanie, że szczyt zachorowań już minął, ale nie można zapomnieć o nowej mutacji wirusa. Premier przypomniał, że wariant Omikron szybko się rozprzestrzenia w Niderlandach.

strona 1 z 2
Aktualna sytuacja epidemiologiczna w Polsce Covid - aktualne dane

COVID-19 - zapytaj eksperta

Masz pytanie dotyczące zakażenia SARS-CoV-2 (COVID-19)?
Zadaj pytanie ekspertowi!