Covidowe doniesienia z Niemiec

14.12.2021
Z Berlina Berenika Lemańczyk
Marzena Szulc

Parlament położonego przy granicy z Polską niemieckiego kraju związkowego Brandenburgia ogłosił w poniedziałek stan zagrożenia epidemią COVID-19. Umożliwi to zaostrzenie działań związanych z pandemią COVID-19. Premier Brandenburgii Dietmar Woidke mówi o "mrocznych czasach".

Idąc za przykładem kilku innych krajów związkowych parlament Brandenburgii ogłosił stan zagrożenia epidemią COVID-19. Decyzja ta zapadła na specjalnym posiedzeniu landtagu w Poczdamie. Premier Woidke podkreślił, że kraj związkowy, w którym odnotowuje się wysokie wskaźniki zachorowalności i wiele zakażonych osób przebywa w szpitalach, znajduje się "w trudnych, mrocznych czasach" - pisze portal rbb24.

Należy zrobić wszystko, "aby jak najmniej osób poważnie zachorowało" - stwierdził Woidke. Celem musi być ratowanie życia i zmniejszenie obciążenia systemu opieki zdrowotnej. W związku z tym w Brandenburgii konieczne są dalsze działania ograniczające.

Planowane jest wydłużenie godziny policyjnej dla osób niezaszczepionych w powiatach o szczególnie wysokiej zachorowalności. Duże imprezy z ponad 1000 uczestników mają zostać zakazane. W całym landzie zostaną zamknięte kluby i dyskoteki. Ponadto dla osób niezaszczepionych przewidziane są stałe ograniczenia w kontaktach.

Według berlińskiego Instytutu im. Roberta Kocha, siedmiodniowa zachorowalność na COVID-19 wynosiła w Brandenburgii w poniedziałek rano 657 przypadków na 100 tys. mieszkańców, czyli nieco więcej niż w niedzielę.

Od poniedziałku dzieci w wieku od 5 do 11 lat mogą być szczepione przeciwko COVID-19 przystosowanymi dla najmłodszych pacjentów dawkami. Niemieckie Ministerstwo Spraw Społecznych zgłasza, że już od samego początku występują problemy, m.in. z zamówieniem i dostarczeniem do punktów szczepień dawek dla dzieci – podaje „Stuttgarter Zeitung”.

Jak informuje Ministerstw Spraw Społecznych, szczepienia te są wykonywane przede wszystkim przez pediatrów, ale można też brać pod uwagę centra szczepień. Rzecznik resortu zaznacza, że „opinie rodziców na ten temat bardzo się różnią”, dlatego trudno oszacować obecnie, ilu z nich skorzysta z możliwości zaszczepienia dziecka.

Klinika szczepień Schleyerhalle w Stuttgarcie (Badenia-Wirtembergia) planuje uruchomić szczepienia dla dzieci od środy 15 grudnia, dodatkowo zespoły szczepień będą pracować w ok. 13-15 szkołach na terenie całego landu. Według szacunków, w Badenii-Wirtembergii zostanie w pierwszej fazie podanych dzieciom do 300 tys. dawek szczepionek.

W Ulm (Badenia-Wirtembergia) władze miasta planowały przeprowadzenie świątecznej kampanii szczepień dla dzieci w wieku od 5 do 11 lat i ich rodziców w dniach 3-5 stycznia. „Są jednak problemy z zamówieniem tysiąca dawek szczepionek, przystosowanych dla dzieci. Miasto będzie mogło je zamawiać z hurtowni dopiero po 3 stycznia” – dowiaduje się „Stuttgarter Zeitung”.

Władze Ulm twierdzą, że Ministerstwo Spraw Społecznych nie wywiązało się ze swojego obowiązku. „Nie możemy zaakceptować tego, że szczepionka czeka, ale zanim będziemy mogli zacząć nią szczepić, minie jeszcze miesiąc” - podkreślają.

Jeszcze przed zatwierdzeniem możliwości szczepień dzieci w wieku 5-11 lat przez Europejską Agencję Leków (EMA) istniała możliwość wykonania u dzieci w tym wieku tzw. szczepień pozarejestracyjnych. Jak podaje inicjatywa rodziców U12 Schutz, pomogła ona do tej pory rodzicom w zaszczepieniu ok. 25 tys. dzieci w całych Niemczech.

„Brakuje jednak dokładnych danych, ile osób poniżej 12. roku życia zostało już zaszczepionych” – informuje „Stuttgarter Zeitung”.

Święta Bożego Narodzenia coraz bliżej, ale wysokie wskaźniki infekcji COVID-19 powodują niepewność w parafiach, szczególnie na obszarach najwyższej zachorowalności. Tymczasem brakuje jednolitych przepisów, regulujących uczestnictwo w tak ważnych dla wiernych mszach bożonarodzeniowych – zauważa portal RND.

"Wielka dyskusja dotyczy tego, czy i jakie zasady mają obowiązywać w kościołach z okazji mszy bożonarodzeniowych. Czy mają być one dostępne tylko dla osób zaszczepionych i ozdrowieńców, czy wystarczy ujemny test na koronawirusa" - mówi socjolog religii Anna Neumaier, kierująca Centrum Kompetencyjnym ds. Cyfrowej Komunikacji Religijnej.

strona 1 z 2
Aktualna sytuacja epidemiologiczna w Polsce Covid - aktualne dane

COVID-19 - zapytaj eksperta

Masz pytanie dotyczące zakażenia SARS-CoV-2 (COVID-19)?
Zadaj pytanie ekspertowi!