Polacy starają się uniknąć izolacji i kwarantanny i masowo testują się poza systemem – informuje „Dziennik Gazeta Prawna”.
Jak podaje „DGP”, we wrześniu apteki sprzedały ponad 11,4 tys. testów, natomiast w listopadzie 272,7 tys. Wzrost liczby sprzedanych testów potwierdziły również centra handlowe.
Ryzyko związane z badaniem się na własną rękę jest takie, że pozytywny wynik nie trafia do żadnych baz danych – nikt nie sprawuje nad taką osobą kontroli – podkreśla „DGP”. Jak informuje cytowany przez „DGP” lekarz, na decyzję pacjentów ma wpływ m.in. presja otoczenia – pozytywny wynik może oznaczać kwarantannę całej klasy lub niezaszczepionych domowników.