Covidowe doniesienia z Europy Zachodniej

08.12.2021
Z Londynu Bartłomiej Niedziński
Z Amsterdamu Andrzej Pawluszek
Z Helsinek Przemysław Molik
Z Lizbony Marcin Zatyka
Marzena Szulc
Z Rzymu Sylwia Wysocka

Kolejnych 101 przypadków wariantu Omikron koronawirusa wykryto w Wielkiej Brytanii – podała we wtorek Brytyjska Agencja Bezpieczeństwa Zdrowotnego (UKHSA). To największy jak do tej pory dobowy przyrost wykrytych zakażeń nowym wariantem.

Łącznie w Wielkiej Brytanii wykryto ich już 437, z czego 333 przypadki są Anglii, 99 – w Szkocji, a pięć w Walii. W poniedziałek minister zdrowia Sajid Javid mówił w Izbie Gmin, że nowe przypadki nie ograniczają się już do osób, które wróciły z zagranicy, lecz transmisja odbywa się także lokalnie.

W związku z rosnącą liczbą zakażeń członkowie rządu otrzymali we wtorek rano aktualne informacje o sytuacji. „Premier powiedział, że jest zbyt wcześnie, aby wyciągnąć wnioski na temat cech Omikrona, ale według wstępnych wskazań, jest on bardziej przenaszalny niż Delta” – przekazał rzecznik Borisa Johnsona.

Dodał, że jest zbyt wcześnie, aby stwierdzić, czy nowy wariant ma większą odporność na szczepionki oraz czy powoduje cięższy przebieg choroby. Rzecznik powiedział również, że ministrowie nie dyskutowali o tym, czy wprowadzić covidowy „plan B” na zimę, który oznaczałby przywrócenie kolejnych restrykcji. W związku z pojawieniem się nowego wariantu przywrócono już obowiązek noszenia maseczek w sklepach i transporcie publicznym, a także wykonywania testów przed przyjazdem z zagranicy i testów typu PCR po przyjeździe.

UKHSA podała też, że w ciągu minionej doby wykryto prawie 45,7 tys. nowych zakażeń koronawirusem i zarejestrowano 180 zgonów z powodu COVID-19. W obu statystykach są to wyraźnie większe liczby niż były tydzień temu – w przypadku zakażeń o prawie 7 tys., a w przypadku zgonów o 21. Do tej pory w Wielkiej Brytanii stwierdzono 10,56 mln infekcji, z powodu których zmarło 145 826 osób.

Około 25 tys. osób przystąpiło do zbiorowego pozwu przeciwko ministerstwu zdrowia Holandii w związku z kradzieżą danych pacjentów, która nastąpiła na początku roku.

Pracownicy call center przychodni GGD pobierali z systemów prywatne dane osób, które poddały się testowi na obecność COVID-19 i sprzedawali je na czarnym rynku – informował wówczas portal RTL Nieuws.

Teraz fundacja ICAM wystąpiła w imieniu tysięcy poszkodowanych do sądu i domaga się odszkodowania w wysokości 1,5 tys. euro dla osób, których dane zostały skradzione oraz 500 euro dla tych, których dane znajdowały się w systemach GGD i „były narażone na kradzież”.

Pozew jest skierowany przeciwko ministerstwu zdrowia, ponieważ resort jest „odpowiedzialny za projektowanie systemów informatycznych wykorzystywanych przez GGD” – twierdzą przedstawiciele fundacji.

Premier Finlandii Sanna Marin, najpopularniejsza w kraju polityk, udała się w nocy z grupą przyjaciół do jednego z helsińskich klubów, w czasie gdy powinna unikać kontaktów społecznych. Służbowy telefon rządowy celowo zostawiła w domu.

Informacja, ujawniona początkowo w weekend przez fiński portal plotkarski o życiu celebrytów, urosła do miana ogólnokrajowego skandalu, o którym szeroko rozpisują się we wtorek wszystkie fińskie dzienniki.

Wieczorem w sobotę, gdy Marin udała się do klubu nocnego, do członków rządu na służbowe telefony wysłane zostały informacje o konieczności unikania kontaktów społecznych. Miało to związek z potwierdzeniem zakażenia koronawirusem u szefa MSZ Pekki Haavisto, który w ubiegłym tygodniu przebywał m.in. w Szwecji na spotkaniu ministerialnym OBWE. Marin – jak sama przyznała – odczytała wiadomość dopiero w niedzielę rano.

Cały czas miałam przy sobie „telefon parlamentarny”; można się było ze mną skontaktować – mówiła prasie szefowa fińskiego rządu i liderka socjaldemokratów. „Telefon rządowy”, na który były rozsyłane informacje, jest – podkreśliła – używany głównie do rozmów międzynarodowych i celowo pozostał w bezpiecznym miejscu. Dzwoniono do mnie wcześniej na „telefon parlamentarny” i przekazano że zgodnie z wytycznymi służb sanitarnych, podwójnie zaszczepieni nie muszą stosować środków zapobiegawczych – tłumaczyła.

Marin – pisze serwis plotkarki Seiska – odwiedzając nocny klub w Helsinkach, chciała pokazać, że paszporty covidowe działają, a mieszkańcy, którzy są podwójnie zaszczepieni, mogą się dobrze bawić w stolicy.

W związku z wizytą premier w nocnym klubie do Kanclerza Sprawiedliwości (konstytucyjnego organu nadzorującego działania urzędników) zostały złożone skargi. We wtorek wieczorem dziennik „Iltalehti” ujawnił, że prawdopodobnie Marin naruszyła instrukcje kancelarii rządu, które zostały zaktualizowane pod koniec listopada.

„Premier popełniła błąd” – uważa dwie trzecie ankietowanych w sondażu przeprowadzonym przez jedną ze stacji telewizyjnych.

Nowy wariant koronawirusa Omikron rozprzestrzenił się w całej Danii – poinformowały we wtorek władze zdrowotne tego kraju. Podkreślono, że na wschodzie i zachodzie Danii zarejestrowano duże ogniska tego wariantu.

„Mamy teraz ogólnospołeczną infekcję wariantem Omikron” – powiedziała dziennikarzom dyrektor duńskiego Urzędu ds. Bezpieczeństwa Pacjentów Anette Lykke Petri.

Dania zarejestrowała do tej pory 398 przypadków zakażenia wariantem Omikron.

We wtorek duński minister zdrowia Magnus Heunicke poinformował o uzyskaniu pozytywnego wyniku testu na koronawirusa i poddaniu się kwarantannie w swoim pokoju hotelowym w Brukseli, gdzie miał spotkać się szefami resortów zdrowia UE.

46-letni Heunicke napisał na swym koncie na Facebooku, że został zakażony pomimo przyjęcia dwóch dawek szczepionki przeciwko COVID-19, ale miał „łagodne objawy, głównie ból gardła”. „Musiałem odwołać (udział w) posiedzeniu ministrów, a teraz czekam, aż mój układ odpornościowy zajmie się resztą” – napisał minister.

Według informacji jego resortu Heunicke przed przyjazdem do Brukseli korzystał w ostatnich dniach z kopenhaskiego metra i pociągów regionalnych, a w piątek brał udział w świątecznym obiedzie w swoim ministerstwie.

Co najmniej trzy osoby są zakażone nowym wariantem koronawirusa Omikron z grona pasażerów wyczarterowanego przez rząd Portugalii samolotu. W ramach specjalnego rejsu zabrał on obywateli tego kraju z regionu południowej Afryki.

We wtorkowym komunikacie ministerstwo zdrowia Portugalii podało, że wśród pasażerów dotychczas potwierdzono trzy infekcje Omikronem. Sprecyzowano, że liczba zakażonych może być wyższa, gdyż wciąż wiele osób oczekuje na rezultat badań.

Portugalskie służby medyczne przypomniały, że w samolocie, który w sobotę odbył lot pomiędzy stolicą Mozambiku Maputo a Lizboną było w sumie 273 pasażerów. Osoby te nie mogły opuścić Mozambiku, RPA i kilku innych państw południa Afryki po wstrzymaniu lotów przez UE w związku z pojawieniem się w tym regionie nowego wariantu koronawirusa.

strona 1 z 2
Aktualna sytuacja epidemiologiczna w Polsce Covid - aktualne dane

COVID-19 - zapytaj eksperta

Masz pytanie dotyczące zakażenia SARS-CoV-2 (COVID-19)?
Zadaj pytanie ekspertowi!