"Pacjenci umierają u nas co drugi dzień"

05.12.2021
Ewa Bąkowska

95 procent zgonów z powodu COVID-19 to pacjenci niezaszczepieni; przyczyną pozostałych zgonów są ciężkie choroby współistniejące – powiedział w sobotę dyrektor Zespołu Zakładów Opieki Zdrowotnej Chorób Płuc i Gruźlicy w Wolicy Sławomir Wysocki.

Do wielkopolskiego szpitala w Wolicy k. Kalisza na oddział pulmonologiczny trafiają pacjenci, którzy już nie zarażają, ale nadal są chorzy na COVID-19.

Przywożeni są ze szpitali jednoimiennych, by – jak powiedział dyr. Wysocki – zwalniać miejsca dla zarażających. Wolica ma dla nich do dyspozycji 107 łóżek.

„Ci pacjenci cierpią na niewydolność oddechową, są w ciężkich stanach, wymagają leczenia tlenem. To są tak zaawansowane zmiany w płucach, że mimo tego, iż robimy wszystko, co możliwe, to efekt często jest tragiczny. Choć nie zakażają, to COVID-19 dalej robi swoje i prawdopodobieństwo zgonu w tym momencie jest większe. Gdyby ten pacjent nie trafił na Wolicę, to umarłby w szpitalu jednoimiennym” – powiedział dyrektor Wysocki.

Powyższa sytuacja doprowadziła do tego, że liczba zgonów w szpitalu w Wolicy jest bardzo duża.

„Pacjenci umierają u nas praktycznie co drugi dzień; 95 procent z nich to są ci niezaszczepieni. Wczoraj przywieziono do nas pięciu pacjentów zakażonych koronawirusem; wszyscy niezaszczepieni” – powiedział Wysocki.

Przyczyną pozostałych zgonów – jak poinformował szef lecznicy – są ciężkie choroby współistniejące, gdzie koronawirus doprowadził do nasilenia pozostałych chorób.

Przy szpitalu w Wolicy działa punkt szczepień, który jest czynny w środy i w piątki.

„Zależy nam, żeby osoby niezdecydowane zmieniły zdanie i zaszczepiły się. Mamy szczepionki. Jeśli tylko będą chętni, to możemy szczepić nawet siedem dni w tygodniu” – powiedział.

Od przyszłego tygodnia przy szpitalu zacznie funkcjonować pierwszy w Wielkopolsce proekologiczny oddział rehabilitacji pulmonologicznej i pocovidowej.

Pierwsi pacjenci mieli zostać przyjęci w styczniu 2022 r., ale ze względu na brak łóżek dla chorych, postanowiono o wcześniejszym otwarciu oddziału.

Rehabilitacja pocovidowa – jak wyjaśnił Wysocki – będzie polegała na indywidualnym dostosowaniu programu rehabilitacji do pacjenta „począwszy od tych najlżejszych objawów, jak męczenie się, uczucie strachu, kaszel, dyskomfort oddychania, aż do osób, które potrzebują tlenoterapii i mają przykurcze po pobytach pod respiratorem”.

W nowym oddziale będą 52 pomieszczenia, w salach dwuosobowych salach będzie 26 łóżek.

Aktualna sytuacja epidemiologiczna w Polsce Covid - aktualne dane

COVID-19 - zapytaj eksperta

Masz pytanie dotyczące zakażenia SARS-CoV-2 (COVID-19)?
Zadaj pytanie ekspertowi!