Opozycja podlicza zgony i oskarża rząd o tchórzostwo i bezczynność

02.12.2021
Małgorzata Solecka
Kurier MP

W tym roku do połowy listopada zmarło ponad 420 tys. osób. W przedpandemicznym roku 2019 w tym samym okresie zmarło o ok. 70 tys. osób mniej. Główny Urząd Statystyczny szacuje, że od początku pandemii nadmiarowych zgonów zanotowaliśmy w Polsce już łącznie ponad 170 tys. COVID-19 wykopał mogiły, ale to wy patrzyliście bezczynnie i odpowiadacie za każdy ten zgon – grzmiała pod adresem rządu Marcelina Zawisza (Lewica) podczas debaty sejmowej, poświęconej walce z pandemią.


Fot. Aleksander Zieliński / Kancelaria Sejmu

– To nie są suche liczby – mówiła posłanka o nadmiarowych, pandemicznych, statystykach nadumieralności. – To 170 tys. pogrzebów, które nie musiały się odbyć. To 170 tys. rodzin, które opłakują swoich najbliższych. COVID-19 wykopał te mogiły, ale to wy, mając do dyspozycji wszelkie narzędzia, patrzyliście bezczynnie, zamiast wyrwać mu łopatę, i odpowiadacie za każdy jeden zgon.

O przedstawienie informacji rządu na temat walki z pandemią wystąpił klub Lewicy. Podczas długiej dyskusji – głos zabrało kilkudziesięciu posłów – opozycja nie zostawiała na rządzących suchej nitki, skupiając się przede wszystkim na porażce Narodowego Programu Szczepień, braku pomysłu na dotarcie choćby do części osób niezaszczepionych i przekonaniu ich do zmiany decyzji, a także za abstrahującą od zaleceń ekspertów, pomijającą dobre doświadczenia innych krajów, fasadową, iluzoryczną, miękką – tu padało jeszcze wiele epitetów – politykę dotyczącą obostrzeń. Politykę, którą można sprowadzić, zdaniem posłów opozycji, do braku woli podejmowania odpowiedzialnych decyzji.

Występująca w imieniu wnioskodawców Marcelina Zawisza bezlitośnie punktowała Ministerstwo Zdrowia. – Lekarze na Podhalu już są na skraju wyczerpania nerwowego i moralnego. Widzą bezsens sytuacji, w której zasoby ochrony zdrowia zjada kolejna fala epidemii, której z powodzeniem można było zapobiec – mówiła, nawiązując do wystąpienia lekarzy ze szpitala w Nowym Targu, którzy wręcz zagrozili protestem z powodu konieczności przekładania planowego leczenia osób zaszczepionych, bo miejsce potrzebne jest dla leczenia pacjentów covidowych, w ogromnej większości – niezaszczepionych. Problem nie dotyczy jednak tylko, jak mówiła Zawisza, Podhala. W całym kraju po raz kolejny masowo przekształca się oddziały w oddziały covidowe.

Posłanka przypomniała postulaty Lewicy. – Nasza propozycja jest prosta: szczepieni bez lockdownu; testy dla pracowników ochrony zdrowia, oświaty i przedstawicieli innych narażonych zawodów, np. dla obsługi transportu zbiorowego, czyli konduktorów czy kontrolerów, ale także pracowników administracyjnych; ograniczenia dla niezaszczepionych i nieprzetestowanych; paszporty covidowe jako przepustka do normalności; obowiązek przedstawienia certyfikatu zaszczepienia, certyfikatu ozdrowieńca lub wyniku testu wykonanego w ciągu ostatnich 24 godzin w następujących sytuacjach i miejscach: zgromadzenia i wydarzenia publiczne, siłownie i kluby fitness, zakłady fryzjerskie i kosmetyczne, hotele i noclegi turystyczne, gastronomia, centra handlowe, kościoły i miejsca kultu, teatry i kina – wyliczała, przypominając, że podobne postulaty zgłaszała Rada Medyczna i Polskie Towarzystwo Epidemiologów i Lekarzy Chorób Zakaźnych. – Powiem wprost: mamy już dość waszej idiotycznej polityki patrzenia z założonymi rękami, jak umierają nasi bliscy. Mamy już dość hołdowania morderczej głupocie antyszczepionkowców. Mamy już dość pogłębiania masowego grobu, do którego trafiają ofiary waszej bezmyślności.

Wiceminister Waldemar Kraska nie zgodził się z opinią, że rząd nic nie robi. Obszernie informował o zwiększaniu bazy łóżkowej i otwieraniu szpitali tymczasowych, wypominając opozycji, że w poprzednich falach krytykowała rząd za ich tworzenie. Mówił też o rosnącym zainteresowaniu szczepieniami (de facto w ciągu kilku tygodni piętrzącej się fali zakażeń na rozpoczęcie szczepienia zdecydowało się najwyżej 400 tysięcy osób, nieco ponad 1 punkt procentowy) i o tym, że szczepienia działają, bo 90-95 proc. zakażonych, hospitalizowanych i zmarłych to osoby niezaszczepione (jeśli uwzględnić okres od końca stycznia, gdy rozpoczęto podawanie drugiej dawki szczepionki). Również w tej fali lwia część tych, którzy trafiają do szpitali i umierają, to osoby niezaszczepione.

strona 1 z 2
Aktualna sytuacja epidemiologiczna w Polsce Covid - aktualne dane

COVID-19 - zapytaj eksperta

Masz pytanie dotyczące zakażenia SARS-CoV-2 (COVID-19)?
Zadaj pytanie ekspertowi!