Badanie przeprowadzone w kwietniu 2020 r. wśród pracowników ochrony zdrowia w Hiszpanii wykazało, że blisko trzy piąte respondentów zgłosiło objawy lęku (59 proc.) i/lub zespołu stresu pourazowego (57 proc.), a blisko połowa (46 proc.) wykazywała objawy depresji.
W Stanach Zjednoczonych ankieta przeprowadzona wśród pracowników ochrony zdrowia pierwszej linii wykazała, że ponad trzy piąte (62 proc.) zgłosiło, że stres lub zmartwienie związane z COVID-19 negatywnie wpłynęło na ich zdrowie psychiczne, a blisko połowa (49 proc.) zgłosiła, że stres wpłynął na ich zdrowie fizyczne. Prawie jedna trzecia respondentów zgłosiła, że potrzebuje wsparcia (lub je otrzymała) w zakresie zdrowia psychicznego z powodu pandemii.
Grupą zawodową, której zdrowie psychiczne ucierpiało szczególnie mocno – jak sugerują cząstkowe badania – są pielęgniarki.
Eksperci zwracają uwagę, że choć pracownicy ochrony zdrowia i opieki długoterminowej byli traktowani priorytetowo w kampaniach szczepień we wszystkich krajach, w przypadku niektórych krajów faktyczny postęp szczepień nawet wśród pracowników pierwszej linii był różna w przypadku różnych grup zawodowych. Przykład? W Stanach Zjednoczonych badania wykazały, że w marcu 2021 r. zaszczepionych było 75 proc. lekarzy pracujących w placówkach opieki długoterminowej, ale tylko 57 proc. pielęgniarek i 46 proc. asystentów (opiekunów) tam pracujących. We Francji w połowie lipca zaszczepionych przynajmniej jedną dawką było 76 proc. lekarzy, 62 proc. pielęgniarek i 55 proc. opiekunów. Jednak to nie dostępność szczepień, a chęć szczepienia się stanowiły problem, dlatego m.in. Francja i Włochy wprowadziły obowiązkowe szczepienia dla pracowników ochrony zdrowia (zrobiła to również Wielka Brytania, gdzie szczepienia już są obowiązkowe dla pracowników placówek opieki długoterminowej, a od kwietnia 2022 roku mają być obowiązkowe dla wszystkich pracowników ochrony zdrowia).
Raport zwraca uwagę na pomijany często aspekt wpływu pandemii na kadry medyczne. – Pandemia dotknęła również kolejne pokolenie pracowników ochrony zdrowia, co może być odczuwalne przez systemy opieki zdrowotnej w nadchodzących latach. Badania medyczne były często zakłócane, a zajęcia przenosiły się online, zajęcia kliniczne w niektórych przypadkach były odwoływane, by zmniejszyć ryzyko infekcji wśród studentów – czytamy. Z jednej strony można się obawiać obniżenia jakości nauczania na studiach medycznych, z drugiej – zwłaszcza w niektórych krajach pandemia wstrząsnęła również kształceniem podyplomowym, bo zostały wstrzymane przyjęcia na specjalizacje.