Dopiero około północy dyrektor szkoły oświadczył, że część dzieci zostanie skierowana na kwarantannę, a niektóre muszą spędzić noc w szkole, czekając na wyniki badań. Testom poddano wszystkich uczniów i cały personel placówki – podała BBC.
Uczniowie szkoły podstawowej są najprawdopodobniej w wieku 7-12 lat. Bloomberg podał, że na kwarantannę skierowano również podopiecznych pobliskiego gimnazjum, gdzie uczy się dziecko zakażonego nauczyciela z podstawówki, u którego również wykryto infekcję.
Według Bloomberga zamknięto również 16 innych szkół w pekińskiej dzielnicy Chaoyang, ponieważ ich pracownicy byli narażeni na infekcję, gdy przyjmowali dawki przypominające szczepionek przeciw COVID-19 w tym samym punkcie szczepień co zakażony nauczyciel z podstawówki. Łącznie na kwarantannę skierowano ponad 400 osób.
Chińskie władze od początku pandemii stosują zasadę „zero tolerancji” dla koronawirusa i stanowczo reagują nawet na pojedyncze przypadki zakażeń, mimo że większość innych krajów wraz z postępem programu szczepień łagodzi restrykcje i przechodzi na model „życia z COVID-19”.
W ostatnich tygodniach Chiny mierzą się z nową falą infekcji wariantem Delta, która dotarła do około 15 prowincji. Od połowy października w kraju wykryto już ponad 500 infekcji lokalnych. Miliony ludzi objęto lockdownem lub umieszczono na kwarantannie. Poszczególne miasta i prowincje wprowadzają ograniczenia dotyczące osób przybywających z obszarów ryzyka.
Stanowcze działania w Pekinie wiązane są ponadto z planowanym na 8-11 listopada plenum Komitetu Centralnego Komunistycznej Partii Chin (KPCh). Władze chcą również wygasić ogniska choroby przed lutowymi Igrzyskami Olimpijskimi.
Państwowa komisja zdrowia zgłosiła w środę 109 nowych objawowych zakażeń koronawirusem, w tym 93 przypadki, w których do infekcji doszło na terytorium kraju. To najwyższy dobowy bilans lokalnych zakażeń od początku najnowszej fali. Najwięcej, 35 takich infekcji, wykryto w prowincji Heilongjiang na północnym wschodzie kraju.
