Mówiąc o sytuacji w Krakowie zauważył, że jest to drugie miasto w Polsce, jeśli chodzi o wyszczepialność, ale na pogarszające się statystyki wpływa tu to, że do tutejszych placówek służby zdrowia trafiają osoby z powiatów wielickiego i krakowskiego, gdzie poziom wyszczepialności jest niższy. "Powiat krakowski jest tak naprawdę na poziomie wyszczepialności powiatu tatrzańskiego" - powiedział inspektor.
W stosunku do ubiegłego roku liczba hospitalizacji osób, spośród wszystkich zakażonych, procentowo jest wyższa. "O ile w zeszłym roku przypadki osób hospitalizowanych wynosiły ok. 4-7 proc., to teraz to się waha od 33 (pocz. października) do 20 proc. w ostatnich dniach" - wyjaśnił małopolski inspektor sanitarny.
Jeśli chodzi o liczbę nowych zakażeń, to pod koniec tego października jest ich co najmniej pięcio-, sześciokrotnie mniej niż rok temu o tej porze. Liczba osób na kwarantannie jest dwukrotnie niższa niż rok temu. W ostatnich 14 dniach na covid zachorowało ponad 3,1 tys. osób w Małopolsce - najwięcej w mieście Krakowie (1014) i w powiatach krakowskim (260), nowotarskim (174), tarnowskim (172) oraz nowosądeckim (152). Najmniej nowych zachorowań w tym okresie zaobserwowano w powiecie miechowskim (21) oraz suskim (28). W porównaniu do dwóch pierwszy tygodni października liczba zachorowań w poszczególnych powiatach Małopolski wzrosła średnio o 136 proc.
Ostatnia średnia 14-dniowa zapadalność na COVID-19 w województwie małopolskim wynosi 9,1. Najwyższy wskaźnik zapadalności na 10 tys. mieszkańców sanepid obserwuje w powiecie tatrzańskim (15,3), w mieście Krakowie (13) i powiecie gorlickim (11,5). Najniższą wartość tego wskaźnika zarejestrowano w powiatach oświęcimskim (2,6), suskim (3,4) i wadowickim (4,3).