Doniesienia covidowe z Europy Zach.

22.10.2021
Z Londynu Bartłomiej Niedziński
Ze Sztokholmu Daniel Zyśk
Z Berlina Berenika Lemańczyk
Z Rzymu Sylwia Wysocka

Po raz pierwszy od 17 lipca dobowa liczba nowych zakażeń koronawirusem w Wielkiej Brytanii przekroczyła 50 tys. – podano w czwartek. Jeszcze przed opublikowaniem tych danych premier Boris Johnson przyznał, że dane są wysokie, ale wykluczył na razie powrót restrykcji.

Podany bilans zakażeń – 52 009 – jest najwyższym od 17 lipca i drugim co do wielkości w czasie trwającej trzeciej fali pandemii. To wzrost o prawie 3 tys. w stosunku do danych ze środy i o prawie 7 tys. wobec poprzedniego czwartku. Poinformowano także o 115 nowych zgonach z powodu COVID-19, co z kolei jest liczbą niższą niż w poprzednich dniach.

W związku z wyraźnie rosnącą liczbą wykrywanych zakażeń szefowie służby zdrowia wzywają do przywrócenia niektórych restrykcji. Przedstawiony we wrześniu przez rząd plan B na wypadek, gdyby sytuacja epidemiczna się pogorszyła zakłada powrót obowiązku noszenia maseczek w większości zamkniętych przestrzeni publicznych, wprowadzenie certyfikatów covidowych i zalecenie pracy zdalnej, jeśli to możliwe. W środę minister zdrowia Sajid Javid mówił, że publiczna służba zdrowia nie jest jeszcze pod tak dużą presją, by uzasadniało to przejście do planu B, choć ostrzegł, że liczba zakażeń może dojść nawet do 100 tys.

Johnson zapytany w czwartek, jaki poziom zakażeń może spowodować podjęcie dalszych działań, powiedział, że nie będzie jeszcze ich wprowadzał. "Codziennie bardzo uważnie obserwujemy liczby. Macie absolutną rację, że liczba zakażeń jest wysoka. Ale jesteśmy w ramach tych parametrów, które były przewidywane, o których SPI-M (grupa doradcza ds. modelowania epidemii – PAP) i inni mówili, że będziemy na tym etapie, biorąc pod uwagę podjęte kroki. Więc trzymamy się naszego planu" – mówił brytyjski premier.

Wyjaśnił, że dzięki szczepionkom kraj jest w "nieporównywalnie lepszej sytuacji niż w zeszłym roku", co pozwala na większą pewność co do obecnego planu.

Wezwał jednak wszystkich, którzy się jeszcze nie zaszczepili, by to zrobili. Mówił, że Wielka Brytania potrzebuje "dalszego wzmocnienia się" przed tegoroczną zimą. "Liczby są wysokie, widzimy, co się dzieje, widzimy wzrost, teraz jest czas, aby przyjąć te szczepionki przypominające, a także zaszczepić 12-15-latków" – przekonywał Johnson.

Dwa z trzech scenariuszy rozwoju pandemii COVID-19, które zaprezentowały w czwartek szwedzkie władze zdrowotne, wskazują na wzrost zakażeń jesienią i zimą. Prognozowana fala ma być jednak łagodniejsza niż poprzednie.

"Nowe scenariusze wskazują na dalsze rozprzestrzenianie się infekcji COVID-19. (...) Najważniejsze jest teraz, aby jak najwięcej osób zaszczepiło się, a ten kto czuje się chory, pozostał w domu. Osoby niezaszczepione powinny przestrzegać specjalnych zaleceń" - stwierdził główny epidemiolog kraju Anders Tegnell. Niezaszczepieni powinni m.in. zachowywać dystans, unikać zbiorowisk ludzkich, a także nie kontaktować się z grupami ryzyka.

Pierwszy ze scenariuszy Urzędu Zdrowia Publicznego zakłada, że w najbliższych trzech miesiącach poziom zakażeń utrzyma się na obecnym "niskim" poziomie. W Szwecji w ciągu ostatniej doby potwierdzono 792 przypadki COVID-19.

W drugiej wersji, jeśli kontakty międzyludzkie będą częstsze, szczyt zakażeń ok. 2,5 tys. przypadków COVID-19 dziennie, przypadnie na przełom grudnia i stycznia.

W trzecim wariancie, który szwedzcy epidemiolodzy uważają jednak za mało prawdopodobny, w przypadku dużej intensywności kontaktów, zimą rejestrowanych będzie nawet 5 tys. przypadków zakażeń na dobę.

Według szwedzkich ekspertów prognozowany wzrost infekcji COVID-19 jesienią i zimą wynika po części z niższych temperatur oraz wilgotnego powietrza. Nadchodząca fala ma być jednak mniejsza niż ta, jaka miała miejsce rok temu. Jak wskazano, ma to związek z wysokim poziomem zaszczepienia społeczeństwa. Do tej pory obie dawki specyfiku przeciw COVID-19 otrzymało 80 proc. osób powyżej 16 lat, a jedną 84,6 proc. Osoby starsze oraz przewlekle chore otrzymują trzecią dawkę.

Po zniesieniu w Szwecji pod koniec września wszystkich restrykcji nie odnotowano wzrostu zachorowań.

Dziewiąty dzień z rzędu rośnie wskaźnik siedmiodniowej zachorowalności na koronawirusa w Niemczech. W piątek rano według Instytut Roberta Kocha (RKI) wartość nowych zakażeń na 100 000 mieszkańców w ciągu tygodnia po raz pierwszy od połowy maja przekroczyła poziom 90 i wynosi 95,1.

strona 1 z 2
Aktualna sytuacja epidemiologiczna w Polsce Covid - aktualne dane

COVID-19 - zapytaj eksperta

Masz pytanie dotyczące zakażenia SARS-CoV-2 (COVID-19)?
Zadaj pytanie ekspertowi!