Karpiński zaznaczył, że sytuacja w regionie jest na bieżąco monitorowana. – Jest stabilnie. Widzimy wzrost zakażeń. Nie mamy jednak do czynienia z lawinowym narastaniem liczby chorych przyjmowanych do szpitali– ocenił.
Dodał, że zależnie od potrzeb w pomorskich lecznicach uruchamiane będą kolejne łóżka covidowe.
– Aby zachować bufor bezpieczeństwa, wojewoda przygotowuje odpowiednie decyzje, dzięki którym uruchomionych zostanie dodatkowych 10 łóżek respiratorowych w szpitalu spółki Copernicus i 30 łóżek internistyczno-zakaźnych w szpitalu w Miastku – powiedział.
15 października ub.r. w szpitalach na Pomorzu zajętych było 351 z 790 łóżek dla pacjentów z COVID-19. Chorzy korzystali wówczas z 23 respiratorów.
Jako „niedobrą, poważną” ocenił w piątek sytuację epidemiologiczną w województwie podlaskim wojewoda Bohdan Paszkowski. Po raz kolejny zaapelował o zachowywanie dystansu społecznego, noszenie maseczek i szczepienia, aby nie dopuścić do dalszego rozwoju epidemii.
Ministerstwo zdrowia poinformowało w piątek o 321 potwierdzonych przypadkach COVID-19 w Podlaskiem. To największy dobowy przyrost dzienny w ostatnich tygodniach w województwie.
Podlaskie utrzymuje się na trzecim miejscu wśród regionów w Polsce pod względem liczby zachorowań – za Mazowieckim i Lubelskim. Dokładnie przed rokiem było na ostatnim miejscu – przypomina urząd. Wtedy było 139 nowych przypadków (w szpitalach ponad 280 zakażonych).
Z publikowanych systematycznie przez Podlaski Urząd Wojewódzki danych wynika, że w tym tygodniu, który jeszcze się nie skończył, w regionie zanotowano najwięcej przypadków zakażeń od miesięcy. Tygodniowa liczba przekroczyła 1,2 tys. przypadków.
– Sytuacja jest niedobra, albowiem mamy duże ilości zakażeń. W tej chwili mamy zabezpieczone 682 łóżka dla pacjentów zakażonych COVID-19. 300 łóżek jest zajętych – poinformował PAP wojewoda.
Jeszcze przed tygodniem szpitale w regionie zapewniały pacjentom z koronawirusem 561 łóżek. Przed tygodniem w piątek dzienna liczba zakażeń wynosiła 192.
Bohdan Paszkowski podkreśla, że w związku z sytuacją należy zwracać większą uwagę na to, aby konsekwentnie przestrzegać obowiązujących obostrzeń sanitarnych, nosić maseczki w sklepach, podczas zgromadzeń, w komunikacji publicznej.
– Jednym słowem sytuacja jest poważna. Nie chcemy, aby epidemia w sposób bardzo istotny rozlała się na terenie naszego województwa, stąd też ponawiam również w tej formie apel o to, aby przestrzegać zasad dotyczących i dystansu społecznego, i noszenia maseczek, i przestrzegania innych przepisów sanitarnych – ocenił wojewoda.
– Zakażeń mamy dużo, hospitalizacji mamy sporo i w związku z powyższym obawiamy się, że może to spowodować jeszcze trudniejszą sytuację epidemiczną – zaznaczył wojewoda. W regionie w pełni zaszczepionych jest ponad 41 proc. osób.
Paszkowski przypomniał, że cały czas – zależnie od sytuacji epidemiologicznej – podejmowane są na bieżąco, „z wyprzedzeniem potrzeb”, decyzje związane ze zwiększaniem w szpitalach liczby łóżek dla pacjentów covidowych. – Ale też pamiętamy o tym, aby zachować tę harmonię między potrzebami pacjentów covidowych, a niecovidowych – mówi wojewoda.
Województwo łódzkie znalazło się w piątek na 4. miejscu w kraju pod względem liczby zakażeń koronawirusem. Ostatniej doby potwierdzono je u kolejnych 170 osób. Urząd wojewódzki podaje, że z 620 łóżek dla pacjentów covidowych wolnych pozostaje 461 miejsc.
Rzeczniczka prasowa wojewody łódzkiego Dagmara Zalewska przekazała PAP, że w piątek na 620 łóżek przygotowanych w szpitalach regionu dla zakażonych SARS-CoV-2 zajętych było 159. Dokładnie rok temu hospitalizowanych było 500 pacjentów z COVID-19, czyli o ok. 340 pacjentów więcej niż obecnie.
W piątek 18 pacjentów covidowych było podłączonych do respiratorów. Przed rokiem w użyciu było 36 tych urządzeń. Ogólnie w regionie jest 176 respiratorów dla pacjentów z COVID-19.
Zalewska dodała, że od początku pandemii w woj. łódzkim na COVID-19 zachorowało ponad 181 tys. osób, z których zmarło blisko 5 tys. W piątek w regionie potwierdzono 170 nowych zachorowań. Rok temu było ich znacznie więcej, bo 691.
Ostatniej doby zmarło pięć osób zakażonych koronawirusem, w tym trzy wyłącznie z powodu COVID-19, a dwie miały też choroby współistniejące.
W Łódzkiem kwarantanną objętych jest 8376 mieszkańców. Ostatniej doby wykonano ponad 2,6 tys. testów.
W woj. łódzkim w pełni zaszczepionych przeciw COVID-19 jest ponad 1,2 mln osób. Najwięcej w Łodzi – 59,6 proc. objętych programem szczepień.
43 osoby chore na COVID-19 przebywają w Radomskim Szpitalu Specjalistycznym. Szpital tymczasowy ma jeszcze wolne miejsca, choć liczba pacjentów z dnia na dzień rośnie – powiedziała PAP rzeczniczka lecznicy Elżbieta Cieślak.
W piątek w radomskim szpitalu tymczasowym przebywały 43 osoby chore na COVID-19.
– 30 pacjentów jest leczonych w szpitalu tymczasowym, 10 na oddziale obserwacyjno-zakaźnym, a 7 osób wymagających leczenia respiratorowego przebywa na oddziale intensywnej opieki medycznej – przekazała PAP rzeczniczka.
Dodała, że na razie w szpitalu tymczasowym są wolne łóżka. Nie brakuje też miejsc z podłączeniem do respiratora.
Cieślak podkreśliła, że prawie wszyscy pacjenci leczeni w radomskim szpitalu na COVID-19 nie szczepili się przeciwko tej chorobie. Zachęciła do szczepień wszystkich tych, którzy do tej pory tego nie zrobili.
Szpital tymczasowy działa w nowo wybudowanym budynku Centrum Rehabilitacji przy ul. Narutowicza, znajdującym się w strukturach Radomskiego Szpitala Specjalistycznego. W jego zorganizowaniu pomagał Totalizator Sportowy.
Szpital tymczasowy został otwarty pod koniec marca. Dodatkowo na początku maja otworzono oddział intensywnej opieki medycznej dla chorych na COVID-19, który mieści się w zmodernizowanych pomieszczeniach w głównym budynku szpitala przy ul. Tochtermana.
Od lipca do października, w związku ze spadkiem zachorowań na COVID-19, działalność szpitala została zawieszona.
Od 4 października, zgodnie z decyzją wojewody mazowieckiego, szpital ma gotowych 56 łóżek zwykłych dla pacjentów chorych na COVID-19 i 10 łóżek respiratorowych.
W razie potrzeby, wraz ze wzrostem liczby pacjentów, szpital będzie uruchamiał kolejne miejsca. W sumie ma być ich 80. Do tego dochodzi jeszcze 20 łóżek z podłączeniem do respiratorów na oddziale intensywnej opieki medycznej.
W woj. świętokrzyskim leczonych jest 62 pacjentów chorych na COVID-19. W szpitalach wolnych pozostaje 170 łóżek covidowych. Rok temu w regionie zajętych było 301 łóżek covidowych.
Z danych Świętokrzyskiego Urzędu Wojewódzkiego wynika, że w regionie dla chorych na COVID-19 przygotowano 232 miejsca. 62 z nich są zajęte. W regionie przygotowano 11 respiratorów, z czego 8 jest w użyciu.
W piątek Ministerstwo Zdrowia poinformowało, że minionej doby w woj. świętokrzyskim wykryto 36 nowych zakażeń koronawirusem, zmarła jedna osoba.
W tym samym okresie ubiegłego roku w woj. świętokrzyskim potwierdzono 283 zakażenia SARS-CoV-2. W szpitalach zajętych było 301 łóżek covidowych i 19 respiratorów.
Jedynym miejscem w regionie, gdzie leczeni są pacjenci z COVID-19, jest szpital powiatowy w Starachowicach. W razie gwałtownego wzrostu hospitalizacji w placówkę covidową może zostać przekształcony szpital powiatowy w Pińczowie.
W woj. świętokrzyskim w pełni zaszczepiło się ponad 502 tys. osób. Najwięcej w gminie Zawichost – 56,5 proc. mieszkańców.
