Covidowe doniesienia ze świata

06.10.2021

Malezyjska grupa tanich linii lotniczych AirAsia przekazała w środę, że będzie wymagała od dorosłych pasażerów, by byli zaszczepieni przeciw COVID-19. To kolejna linia lotnicza po australijskiej Quantas oraz nowozelandzkiej Air New Zealand, która będzie wymagać od swoich pasażerów takiego obowiązku.

„AirAsia Malaysia zdecydowała o tym, że jedynie w pełni zaszczepieni dorośli pasażerowie będą wpuszczani na pokłady samolotów. Decyzja wchodzi w życie natychmiastowo – oświadczyła w środę malezyjska linia lotnicza w komunikacie. Niezaszczepieni pasażerowie poniżej 18. roku życia będą musieli podróżować w asyście zaszczepionych członków rodziny.

Jak zauważa Reuter, to jedno z najbardziej restrykcyjnych obostrzeń związanych z pandemią COVID-19 nałożonych przez linie lotnicze. Nowa polityka AirAsia poprzedza wznowienie przez linię lotów krajowych i międzynarodowych.

Do sierpnia także wszyscy pracownicy malezyjskiej linii lotniczej zostali w pełni zaszczepieni. AirAsia zachęca pasażerów do dokonania odprawy na samolot przez aplikację w telefonie, by jeszcze bardziej ograniczyć fizyczny kontakt pomiędzy pracownikami lotnisk a pasażerami.

Pod koniec sierpnia i na początku września w Malezji notowano średnio ponad 20 tys. nowych infekcji dziennie. We wrześniu liczba zgonów biła rekordy i należała do najwyższych (w odniesieniu do liczby mieszkańców) na świecie. Według danych z Uniwersytetu Johnsa Hopkinsa w tygodniu w połowie września średnia dzienna liczba zgonów wynosiła powyżej 400 osób.

Władze kalifornijskiej metropolii Los Angeles chcą, by w mieście przy wejściu do zamkniętych przestrzeni publicznych, takich jak bary, restauracje, centra handlowe, siłownie czy muzea, trzeba było okazać dowód pełnego zaszczepienia przeciw COVID-19.

Według nowych zasad, nad którymi rada miejska Los Angeles ma głosować w środę, każda osoba powyżej 12. roku życia musiałaby być w pełni zaszczepiona, żeby przekroczyć próg baru, restauracji, centrum handlowego, siłowni, muzeum, salonu kosmetycznego itp. Osoby, które nie mogą się zaszczepić z powodów religijnych lub medycznych, miałyby obowiązek okazania negatywnego wyniku testu na obecność koronawirusa wykonanego w ciągu 72 godzin poprzedzających wejście do lokalu.

W hrabstwie Los Angeles dotychczas co najmniej jedną dawką zaszczepiło się 78 proc. z 10 mln mieszkańców. W pełni zaszczepionych jest 69 proc.

AP zauważyła, że członkowie rady miejskiej zasadniczo popierają proponowaną regulację, by zniwelować ryzyko gwałtownych wzrostów liczby zakażeń. Zeszłej zimy Los Angeles, drugie pod względem ludności miasto USA, stanęło w obliczu wysokiej fali infekcji, która przeciążyła tamtejszy system zdrowotny. Kolejnej falę zakażeń, choć na mniejszą skalę, miasto doświadczyło tego lata w związku z rozprzestrzenianiem się wariantu Delta koronawirusa.

W ciągu ostatniej doby w Los Angeles wykryto 964 nowe zakażenia koronawirusem, zmarło 35 chorych na COVID-19.

Burmistrz miasta Eric Garcetti popiera wprowadzenie tego nakazu. – Nie zamierzam więcej grzebać ani jednego miejskiego urzędnika, policjanta czy strażaka – oświadczył.

Coraz więcej amerykańskich miast – w tym Nowy Jork – zaczyna wymagać okazania dowodu szczepień przy wejściu do firm i innych miejsc – przypomina AP.

Aktualna sytuacja epidemiologiczna w Polsce Covid - aktualne dane

COVID-19 - zapytaj eksperta

Masz pytanie dotyczące zakażenia SARS-CoV-2 (COVID-19)?
Zadaj pytanie ekspertowi!