Ciężarne prawie dwa razy częściej chorują na COVID-19

30.09.2021
Gabriela Bogaczyk

Ciężarne prawie dwa razy częściej chorują na COVID-19. Na wiosnę osiem naszych pacjentek przebywało na oddziale intensywnej terapii, przeżyły tylko dwie z nich. Ostatnia, która zmarła na COVID-19, była lekarką – powiedziała kierownik Kliniki Położnictwa i Patologii Ciąży SPSK1 w Lublinie prof. Anna Kwaśniewska.

„Kobiety ciężarne szczególnie powinny się szczepić przeciw COVID-19, ponieważ prawie dwa razy częściej chorują na COVID-19. Kobiety w ciąży są szczególnie narażone na ryzyko ciężkiego przebiegu COVID-19. Jest to związane ze zmianami fizjologicznymi występującym w organizmie ciężarnej. Zwiększenie wentylacji minutowej, uniesienie przepony, obrzęk śluzówek układu oddechowego, nadkrzepliwość oraz zjawiska zachodzące w układzie immunologicznym powodują więcej objawów niepożądanych, aniżeli w tej samej populacji pacjentek nie ciężarnych – powiedziała prof. Anna Kwaśniewska.

Podała, że analiza 192 badań naukowych obejmujących ponad 64 tys. kobiet w ciąży i niedawno ciężarnych z podejrzeniem lub potwierdzonym COVID-19 wykazała, że u 17,4 proc. ciężarnych wystąpi zapalenie płuc, 17 proc. będzie wymagać tlenoterapii, u 13,4 proc. rozwinie się zespół ostrej niewydolności oddechowej (ARDS), a w 11,3 proc. będziemy obserwowali ciężki przebieg choroby. W tej grupie 3,3 proc. będzie przyjętych do oddziału intensywnej terapii. Śmiertelność ciężarnych i położnic z powodu COVID-19 wynosi - według różnych statystyk - od 0,8 do 1 proc.

„To są naprawdę bardzo trudne przypadki. Na wiosnę mieliśmy osiem naszych pacjentek na oddziale intensywnej terapii, które były podłączone do respiratorów lub ECMO tzw. płucoserca. Przeżyły tylko dwie z nich: jedna po cięciu cesarskim, a druga jeszcze w ciąży. Ostatnia pacjentka, która zmarła nam na COVID-19, była lekarką. Wtedy jeszcze w ogóle nie miała szansy zaszczepienia się” – podkreśliła kierownik Kliniki Położnictwa i Patologii Ciąży SPSK1 w Lublinie.

Dodała, że dzieci matek zakażonych urodziły się zdrowe, nie było zgonów z tego powodu. „Tylko nadal jest to tragedia. Nie chciałabym być znowu świadkiem takiej sytuacji, że pacjentka umiera, natomiast mąż przychodzi sam z nosidełkiem po dziecko” – zaznaczyła kierownik kliniki.

strona 1 z 2
Aktualna sytuacja epidemiologiczna w Polsce Covid - aktualne dane

COVID-19 - zapytaj eksperta

Masz pytanie dotyczące zakażenia SARS-CoV-2 (COVID-19)?
Zadaj pytanie ekspertowi!