Byliśmy źle przygotowani do pandemii

30.09.2021
Dziennik Gazeta Prawna

Niewydolność szpitali, nieprzygotowanie służb sanitarnych, brak strategii zarządzania czy ograniczenie możliwości testowania – to tylko niektóre z zarzutów raportu Instytutu Jagiellońskiego, które wczoraj przedstawiono na Radzie ds. Ochrony Zdrowia w Kancelarii Prezydenta.

Profesor Grzegorz Gielerak, dyrektor Wojskowego Instytutu Medycznego i jeden ze współautorów raportu poświęconego zagrożeniom związanym z epidemią koronawirusa, zapowiadając go, przekonywał, że jego celem nie jest krytykanctwo, a jedynie identyfikacja słabości i zagrożeń, by na ich podstawie przygotować się do kolejnych kryzysów. Jednak obraz, jaki wyłania się z raportu, jest bardzo krytyczny.

Oto jeden z pokazanych w nim przykładów. „Szybkość i adekwatność reakcji na zarządzanie kryzysem jest kluczowym elementem porządkującym dla administracji rządowej i samorządowej w zakresie gotowości państwa na czas kryzysu. Udowodniły to kraje takie jak Włochy, Holandia, Norwegia i Wielka Brytania, a czego w dużej mierze, zwłaszcza w pierwszym półroczu trwania pandemii, zabrakło w Polsce, gdzie m.in. do końca czerwca 2020 r. nie powołano sztabu kryzysowego” – piszą autorzy. I wskazują, że np. dokument o nazwie Strategia walki z pandemią COVID-19 wersja 3.0, który został opublikowany w październiku 2020 r. (ósmy miesiąc pandemii), nie spełnia definicji strategii. Nie przedstawiał bowiem celów ani sposobów ich osiągania, ani zadań do wykonania.

Aktualna sytuacja epidemiologiczna w Polsce Covid - aktualne dane

COVID-19 - zapytaj eksperta

Masz pytanie dotyczące zakażenia SARS-CoV-2 (COVID-19)?
Zadaj pytanie ekspertowi!