Włochy - bez większych utrudnień mija pierwszy weekend z przepustkami COVID-19 - strona 2

08.08.2021
Sylwia Wysocka

Wiele osób przebywających na wakacjach na Riwierze Liguryjskiej, chcąc uniknąć kontroli i kolejek, wybiera restauracje i bary z ogródkami, gdzie przepustki COVIDowe nie są potrzebne.

Dużym sprawdzianem skuteczności działania przepisów i kontroli jest zorganizowany w weekend w centrum Rimini nad Adriatykiem w regionie Emilia-Romania festiwal kulinarny Al Meni, czyli inicjatywa jednego z najsłynniejszych na świecie szefów kuchni Massimo Bottury. Kolejnej edycji tej masowej imprezy towarzyszy tradycyjnie klimat i sceneria z filmów Federico Felliniego, który urodził się w tym mieście.

Wstęp na teren festiwalu, gdzie odbywają się pokazy kulinarne, degustacje i spotkania z uznanymi kucharzami, możliwy jest tylko po okazaniu Green Pass.

Przepustki są skrupulatnie sprawdzane przy bramkach wejściowych. Choć większość wydarzeń odbywa się na otwartej przestrzeni, część osób ze względu na tłum pozostaje w maseczkach, zgodnie z zaleceniem, by nosić je w miejscach większych skupisk.

Rimini, jedna z włoskich "stolic" wakacyjnego wypoczynku, jest pełne turystów, także z zagranicy.

W kilku włoskich miastach odbyły się w sobotę wieczorem manifestacje i wiece przeciwników obowiązku posiadania przepustek COVID-19. W protestach uczestniczyło od kilkuset do kilku tysięcy osób.

Demonstracje zorganizowano dzień po wejściu w życie dekretu rządu Mario Draghiego, na mocy którego tzw. Green Pass trzeba okazywać przy wstępie do lokali gastronomicznych w zamkniętych pomieszczeniach, do kin, teatrów, muzeów, zabytków, na basen, do siłowni, klubów fitness, na imprezy targowe, sportowe i festyny oraz zjazdy i konferencje.

W Rzymie na Piazza del Popolo odbyła się kolejna od końca lipca manifestacja około 1500 przeciwników wymogu przepustki COVID, który uczestnicy protestu nazwali "dyktaturą sanitarną". Wznoszono hasła "wolność" i "Nie dla Green Pass".

W Mediolanie demonstrowało, według policji, około 5 tysięcy osób. Manifestanci przeszli ulicami centrum, blokując ruch.

Pod hasłami wolności zorganizowano manifestację na centralnym Piazza Castello w Turynie. "Nie istnieje przepustka do wolności" - skandowali protestujący. Antyszczepionkowcy wznosili okrzyki wymierzone w polityków i dziennikarzy, zarzucając im to, że - jak twierdzili - "rozpowszechnili fałszywe informacje i stworzyli pandemię , która nie istnieje".

Także we Florencji kilkuset przeciwników Green Pass wyszło na ulice, choć nie otrzymali zgody policji na organizację protestu. Doszli między innymi pod siedzibę redakcji lokalnego dziennika "La Nazione", by tam zaprotestować przeciwko podawaniu informacji o przepustkach i szczepieniach. Manifestanci wznosili okrzyki nazywając dziennikarzy "terrorystami".

Według sondaży obowiązek przepustki COVIDowej popiera dwie trzecie Włochów.

strona 2 z 2
Aktualna sytuacja epidemiologiczna w Polsce Covid - aktualne dane

COVID-19 - zapytaj eksperta

Masz pytanie dotyczące zakażenia SARS-CoV-2 (COVID-19)?
Zadaj pytanie ekspertowi!