MZ: mamy już czwartą falę

05.08.2021
Katarzyna Herbut, Agnieszka Gorczyca

My już faktycznie mamy czwartą falę, bo przecież te najniższe poziomy odnotowywaliśmy 3–4 tygodnie temu, kiedy średnia 7-dniowa była poniżej 100. W tej chwili ona jest na stałe powyżej 100, a w zasadzie zbliża się do 200 – powiedział w czwartek w Radiu RMF FM minister zdrowia Adam Niedzielski.

– Nie liczy się dla nas tylko liczba nowych zakażeń, ale ważne jest to, czy przekłada się ona na hospitalizację – zaznaczył minister.

– W Wielkiej Brytanii czy Hiszpanii są bardzo duże przyrosty zakażeń, nie przekładają się one ani na hospitalizację, ani na zgony. To jest to dobrodziejstwo szczepień – powiedział.

– My jesteśmy w zupełnie innej rzeczywistości, niż byliśmy podczas trzeciej fali. Mamy narzędzie obrony w postaci szczepień. Ten, kto nie podejmuje tego narzędzia, dokonuje wyboru, który jest zagrożeniem dla niego i jego otoczenia – powiedział Niedzielski.

Minister poinformował, że osoby, które się zaszczepiły, nie mogą ponosić w całości kosztu i konsekwencji działania tych, które nie są zaszczepione i podjęły decyzję niedobrą dla ogółu społecznego.

W kwestii obostrzeń Niedzielski wyjaśnił, że ECDC i CDC, „czyli instytucje europejskie i amerykańskie odpowiedzialne za działalność sanitarną” stwierdziły, że w przypadku Polski poziom zakażeń, przy którym służby sanitarne są w stanie skutecznie kontrolować wszystkie nowe ogniska, znajduje się mniej więcej na poziomie 1000 przypadków dziennie. Dlatego do 1000 przypadków nie ma sensu walczyć z pandemią obostrzeniami. Do tego momentu na pewno takie decyzje nie będą podejmowane.

Niedzielski powiedział również, że „prawdopodobieństwo takiego scenariusza, że dzieci idą i zaczynają naukę w stacjonarnym trybie jest bliskie 100 proc”. Jak zaznaczył, decyzje powinny być podejmowane w reakcji na sytuację epidemiczną.

Niedzielski powiedział, że czarny scenariusz mówi o 15 tys. zakażeniach w październiku. – Zakładamy, że liczba hospitalizacji, będąca pochodną zakażeń, będzie o 40–50 proc. mniejsza niż podczas trzeciej fali. System ochrony zdrowia będzie w mniejszym stopniu narażony na przeciążenia – dodał.

– Muszę zabezpieczyć dla mieszkańców Mazowsza infrastrukturę na wypadek czwartej fali, ja nie mogę traktować tego zagadnienia tylko z punktu widzenia tego, czy komuś się to podoba czy nie – powiedział Niedzielski.

Od 15 lutego w Szpitalu Południowym w Warszawie działa szpital tymczasowy dla pacjentów z COVID-19. Polecenie utworzenia szpitala tymczasowego w tej placówce wydał wojewoda mazowiecki Konstanty Radziwiłł.

Pod koniec marca, na wniosek wojewody, minister zdrowia Adam Niedzielski wydał decyzję o wprowadzeniu pełnomocnika do spółki Szpital Solec. Została nim dr Ewa Więckowska, była prezes spółki Solec od 2013 roku, która 22 lutego, po ponad siedmiu latach prezesowania, zrezygnowała z pełnienia tej funkcji.

Niedzielski zapytany o wycofanie decyzji odnośnie wprowadzenia swojego pełnomocnika do Szpitala Południowego w Warszawie zgodnie z wyrokiem Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego (który uznał, że ta decyzja była niezgodna z prawem) odpowiedział: „czekamy na uzasadnienie, które – mam nadzieję – pojawi się w najbliższym czasie, ale proszę pamiętać, że jest to decyzja pierwszej instancji, a my na pewno złożymy apelację”.

Zapewnił jednak, że na razie decyzji o zwrocie Szpitala Południowego nie będzie.

Aktualna sytuacja epidemiologiczna w Polsce Covid - aktualne dane

COVID-19 - zapytaj eksperta

Masz pytanie dotyczące zakażenia SARS-CoV-2 (COVID-19)?
Zadaj pytanie ekspertowi!