Zakażenia indyjskim wariantem Delta stanowią obecnie 16,8 procent wszystkich przypadków koronawirusa we Włoszech - podał w piątek krajowy Instytut Służby Zdrowia. Od maja odsetek ten wzrósł czterokrotnie.
Z danych Instytutu wynika, że najbardziej rozpowszechniony we Włoszech jest nadal brytyjski wariant koronawirusa. Stanowi on prawie 75 procent wszystkich zakażeń.
Od maja odsetek infekcji wariantem indyjskim wzrósł z 4,2 procent do 16,8 proc.
Raport w tej sprawie został ogłoszony w momencie, gdy we Włoszech obowiązują znacznie złagodzone restrykcje. Zniesiona została godzina policyjna, a od poniedziałku nie będzie już obowiązywał nakaz noszenia maseczek na zewnątrz.
Od poniedziałku całe Włochy będą w białej strefie minimalnych restrykcji. Jako ostatni dołączy do niej region Dolina Aosty - ogłosiło Ministerstwo Zdrowia. Komitet doradców rządu wyraził zaś zgodę na otwarcie dyskotek dla posiadaczy tzw. zielonych przepustek. Oczekuje się, że w najbliższych dniach rząd podejmie decyzję o dacie otwarcia dyskotek. Nieoficjalnie wiadomo, że ma to nastąpić w pierwszej połowie lipca.
Minister do spraw regionów Mariastella Gelmini oświadczyła, że "trzeba przezwyciężyć ostatnie punkty oporu ze strony obywateli w sprawie szczepień" przeciwko COVID-19. "Przy szerzeniu się wariantu Delta są one niezbędne" - podkreśliła w wywiadzie telewizyjnym.
Podany w piątek bilans epidemii zwiększył się o następnych 56 zgonów, do 127 418. Ta większa niż w ostatnich dniach dobowa liczba zmarłych, wyjaśniono, to rezultat uaktualnionych danych nadesłanych przez region Apulia, dotyczących okresu od marca do maja. Wykryte zostały we Włoszech 753 następne przypadki COVID-19. stwierdzone w 192 tysiącach testów. Tylko 0,4 procent z nich dało wynik pozytywny.
Liczba potwierdzonych zakażeń wynosi ponad 4,2 mln. Około 4 mln osób jest wyleczonych. Obecnie zakażonych jest co najmniej 60 tysięcy. W szpitalach jest mniej niż 1900 pacjentów z COVID-19. Na oddziałach intensywnej terapii przebywa 306 najciężej chorych.
Tylko 28 zakażeń koronawirusem zarejestrowano po dziewięciu pilotażowych wydarzeniach z udziałem ponad 58 tys. osób, których celem było sprawdzenie, w jaki sposób można bezpiecznie wrócić do organizowania imprez masowych - ogłosił w piątek brytyjski rząd.
W ramach pilotażu między połową kwietnia a połową maja odbyło się dziewięć wydarzeń: trzy mecze piłkarskie, mistrzostwa świata w snookerze, bieg masowy, koncert na otwartym powietrzu, rozdanie nagród muzycznych Brit Awards, dwudniowa klubowa impreza taneczna oraz konferencja biznesowa. W największym z nich, finale piłkarskiego Pucharu Anglii, brało udział 18 720 widzów.
Uczestnicy wszystkich imprez musieli przed wejściem przedstawić negatywny wynik szybkiego testu antygenowego na obecność koronawirusa, a także byli zachęcani do zrobienia testu typu PCR przed i po rozpoczęciem wydarzenia.
Jak poinformowano w raporcie, wykryto 28 zakażeń koronawirusem, z czego 11 zostało opisane jako "potencjalne zakażenie podczas imprezy", a kolejne 17 - "potencjalne zakażenie w czasie lub w okolicach imprezy". Jeśli chodzi o poszczególne wydarzenia, to najwięcej - dziesięć - wykryto po dwóch tanecznych imprezach klubowych, a sześć po mistrzostwach świata w snookerze. Ponadto było łącznie osiem zakażeń po trzech meczach piłkarskich.
W raporcie stwierdzono, że "nie odnotowano żadnych poważnych ognisk choroby", ale też wskazano na kilka kwestii utrudniających wyciągnięcie pełnych wniosków - w czasie, gdy wydarzenia się odbywały poziom rozpowszechnienia wirusa był niski, a ponadto niewielki odsetek uczestników - między 26 a 31 proc. - wykonał testy typu PCR.
Podkreślono jednak też, że procent osób przestrzegających nakazu zasłaniania twarzy i zachowywania dystansu społecznego, tam gdzie to było wymagane, był "przeważnie wysoki" - wyniósł średnio 96,2 proc., przy czym w przypadku imprez w pomieszczeniach zamkniętych było to 98,3 proc., a na otwartym powietrzu - 92,1 proc.
W raporcie napisano, że nie podjęto żadnych decyzji w sprawie pełnego wznowienia imprez masowych w Wielkiej Brytanii. Brytyjski rząd ma przedstawić plany w tym zakresie przed 19 lipca, czyli przed obecnie obowiązującą datą planowanego całkowitego zniesienia restrykcji koronawirusowych w Anglii. Do tego czasu odbędzie się kolejna seria pilotażowych wydarzeń, podczas których będą prowadzone dalsze obserwacje.
Przed punktami testowymi w wielu miastach Holandii gromadzą się tłumy. Wiele osób, zwłaszcza młodych, chce uzyskać negatywny wynik testu na obecność SARS-CoV-2, aby móc odwiedzić kluby lub pójść do dyskoteki, które zostaną ponownie otwarte w weekend.
Od soboty po raz pierwszy od 15 miesięcy będzie można odwiedzić klub nocny lub pójść do dyskoteki. Jednak, aby to zrobić, konieczne będzie okazanie negatywnego wyniku testu lub świadectwo szczepienia przeciwko koronawirusowi.
