17 906 zakażeń koronawirusem zarejestrowano w Rosji w ciągu minionej doby - podał w sobotę sztab ds. walki z epidemią. To najwyższy dobowy przyrost zachorowań od 31 stycznia br. W Moskwie od piątku wykryto 9120 infekcji, najwięcej od początku pandemii. Władze oceniają, że za falę nowych zachorowań odpowiedzialny jest indyjski wariant koronawirusa, któremu nadano nazwę Delta.
Szczególna sytuacja jest w Moskwie, gdzie władze zwiększą w najbliższych tygodniach liczbę miejsc szpitalnych z 17 tys. do 24 tys. Mer Moskwy Siergiej Sobianin zalecił obowiązkowe szczepienia co najmniej 60 proc. pracowników niektórych branż (m.in. oświaty, żywienia zbiorowego, transportu publicznego).
Po Moskwie podobny obowiązek zapowiedziały władze sześciu innych regionów Rosji: obwodu moskiewskiego, Sachalinu, Tuły, oraz obwodów: kemerowskiego, leningradzkiego i twerskiego.
Z powodu COVID-19 na Ukrainie zmarło już 877 pracowników medycznych - poinformował minister ochrony zdrowia tego kraju Wiktor Laszko. W Kijowie odsłonięto poświęcony im pomnik.
Pomnik, przedstawiające rozłożone ludzkie dłonie, między którymi płonie świeca, odsłonięto na terenie jednego z kijowskich szpitali w piątek, kiedy na Ukrainie obchodzony jest Dzień Pracownika Medycznego.
Obok ustawiono szklane tablice z nazwiskami pracowników medycznych, którzy zmarli w wyniku zakażenia się SARS-CoV-2 podczas pełnienia obowiązków służbowych - pisze portal Dzerkało Tyżnia.
Laszko poinformował, że początku pandemii COVID-19 na Ukrainie zmarło 877 pracowników medycznych. "W tym czasie straciliśmy ponad 50 tysięcy Ukraińców. Niestety wśród tych Ukraińców też jest 877 pracowników medycznych. 877 bohaterów, którzy zmarli, ratując innych przed koronawirusem" - podkreślił minister.