Senat za projektem ustawy o wywołanych przez COVID-19 chorobach zawodowych medyków

18.06.2021
Klaudia Torchała

Senat opowiedział się za przyjęciem projektu ustawy o chorobach zawodowych wywołanych przez COVID-19 u osób wykonujących zawody medyczne. Upraszcza on sposób orzekania o chorobie zawodowej i rozszerza zakres osób, u których można orzec jej występowanie.

Senatorowie w piątek opowiedzieli się za projektem ustawy o chorobach zawodowych wywołanych COVID-19 u osób wykonujących zawody medyczne. Trafi on teraz do Sejmu.

Senator Beata Małecka-Libera (KO), sprawozdająca projekt w środę w Senacie, wytłumaczyła, że "dotyczy on dwóch zagadnień, które wiążą się z epidemią COVID-19 oraz z narażeniem pracowników ochrony zdrowia na tę chorobę". Zauważyła, że narażenie tych osób "na kontakt z wirusem jest nieprawdopodobnie duże", a wirus wywołuje u nich nie tylko chorobę, ale też liczne powikłania.

"W wykazie chorób zawodowych oczywiście są choroby, jak potwierdziło ministerstwo, wywołane przez koronawirusa. Co do tej kwestii ustawa nie zmienia żadnych regulacji. Są jednak dwie podstawowe zmiany, które projekt zawiera. Mianowicie proponuje się skrócenie całego procesu orzekania o chorobie zawodowej wywołanej przez COVID-19, a także ustalenie wysokości niektórych świadczeń, które przysługują tym osobom. Te osoby zgodnie z projektem są równo traktowane, niezależnie od formy zatrudnienia" – powiedziała.

Senator zwróciła uwagę na trzy warunki, które muszą być spełnione przy orzekaniu o chorobie zawodowej. Po pierwsze należy przeprowadzić odpowiednie postępowanie – wywiad i otrzymać orzeczenie dotyczące skutków dla zdrowia, powiązanych z miejscem pracy. Następnie otrzymać orzeczenie lekarskie i decyzję wydaną przez Państwową Inspekcję Sanitarną.

Zapewniła, że "kwestia podejrzenia choroby i orzeczenia tej choroby absolutnie pozostaje bez zmian". Z kolei Państwowy Inspektor Sanitarny na podstawie ostatecznego orzeczenia lekarskiego o rozpoznaniu choroby zawodowej wywołanej przez COVID-19 – w świetle projektu ustawy – wydałby decyzję o stwierdzeniu tej choroby u osoby wykonującej pracę w ochronie zdrowia w terminie 7 dni od dnia jego otrzymania. Byłaby to ostateczna decyzja.

"Tak naprawdę kasujemy tylko odwołanie do państwowego inspektora sanitarnego wyższego stopnia, a także kasujemy możliwość wniesienia skargi do wojewódzkiego sądu administracyjnego. Nic więcej" – zaznaczyła.

Senator Beata Małecka-Libera zapewniła również, że ustawa jest ustawą czasową, obowiązującą tylko w okresie trwania epidemii i 90 dni po niej.

Wiceminister zdrowia Maciej Miłkowski, obecny w czasie drugiego czytania projektu w Senacie, zapewnił, że resort również zauważył ten problem. "Po analizie sytuacji prawnej ustaliliśmy, że niezbędna i wystarczająca do przyspieszenia procesu i polepszenia sytuacji osób, które będą zgłaszały podejrzenie choroby zawodowej, jest zmiana trzech rozporządzeń, które są wydawane na podstawie Kodeksu pracy" – stwierdził.

Zapewnił senatorów, że ich zmiana "istotnie skróci proces orzekania o chorobie zawodowej". Dodał, że nastąpi to "w najbliższym czasie, w związku z czym taka ustawa nie jest zasadna".

Zgodnie z uzasadnieniem do projektu ustawy u osób wykonujących zawody w ochronie zdrowia uproszczono postępowanie w sprawie stwierdzania takich chorób zawodowych oraz zrównano wysokość niektórych świadczeń im przysługującym niezależnie od formy wykonywania zatrudnienia.

Uściślono pojęcia "choroba zawodowa wywołana COVID-19" i "osoba wykonująca zawód w systemie ochrony zdrowia".

Ustawa wchodzi w życie po upływie 14 dni od dnia ogłoszenia.

Aktualna sytuacja epidemiologiczna w Polsce Covid - aktualne dane

COVID-19 - zapytaj eksperta

Masz pytanie dotyczące zakażenia SARS-CoV-2 (COVID-19)?
Zadaj pytanie ekspertowi!