W Belgii obserwowany jest gwałtowny spadek liczby osób z pozytywnym wynikiem testu na obecność koronawirusa oraz liczby osób chorych na COVID-19, które są hospitalizowane lub umierają – podają belgijskie media.
Jak podała telewizja VRT, w ciągu tygodnia od 28 maja do 3 czerwca każdego dnia w Belgii hospitalizowano średnio 78 osób z COVID-19. To o 22 proc. mniej w porównaniu ze średnią 101 hospitalizacji dziennie w poprzednim tygodniu.
W czwartek 3 czerwca krajowe szpitale zgłosiły 74 przyjęcia pacjentów z COVID-19. 126 pacjentów zostało wypisanych ze szpitali. Obecnie przebywa w nich 1063 pacjentów z COVID-19, a to o 22 proc. mniej niż tydzień temu. Spośród hospitalizowanych 364 przebywa na OIOM-ach, z czego 240 jest podłączonych do respiratorów. Liczba pacjentów przebywających na oddziałach intensywnej terapii spadła w ciągu ostatniego tygodnia o 26 proc.
W ciągu tygodnia od 25 do 31 maja w Belgii codziennie umierało średnio 13 osób z COVID-19, a średnio 1875 osób uzyskiwało pozytywny wynik testu na obecność koronawirusa. To o 8 proc. mniej niż w poprzednim tygodniu (wliczając święto państwowe). Od początku pandemii w Belgii w marcu zeszłego roku odnotowano 1 mln 66 tys. 957 pozytywnych wyników testów.
Od 25 do 31 maja każdego dnia w Belgii przeprowadzano średnio 47 tys. testów na koronawirusa, co stanowi spadek o 2 proc. w porównaniu z poprzednim tygodniem. Spośród badanych 4,4 proc. miało pozytywny wynik testu na obecność wirusa.
Do 2 czerwca 4 800 457 osób w Belgii otrzymało co najmniej jedną dawkę szczepionki przeciwko koronawirusowi. To 52,1 proc. dorosłej populacji. Spośród nich 2 270 506 otrzymało dwie dawki.
Cztery kolejne regiony Włoch będą od poniedziałku białymi strefami minimalnych restrykcji antypandemicznych - zdecydowało Ministerstwo Zdrowia. Abruzja, Umbria, Liguria i Wenecja Euganejska dołączą tym samym do Sardynii, Molise i Friuli-Wenecji Julijskiej.
Cztery regiony spełniły kryterium poniżej 50 zakażeń na 100 tysięcy mieszkańców przez trzy tygodnie. Krajowa średnia liczby zakażeń wynosi obecnie 32 na 100 tys. osób.
"Jeśli tendencja ta będzie postępować, w drugim tygodniu czerwca całe Włochy znajdą się w białej strefie" - powiedział w piątek na konferencji prasowej w Rzymie prezes krajowego Instytutu Służby Zdrowia Silvio Brusaferro. To zaś znaczy, że obowiązywać będzie nakaz maseczek i dystansu; pozostałe restrykcje zostaną uchylone.
Brusaferro podkreślił, że wraz ze szczepieniami notuje się natychmiastowy spadek przypadków zakażeń w każdej grupie wiekowej, a także hospitalizacji i zgonów.
Ministerstwo Zdrowia poinformowało, że minionej doby z powodu COVID-19 zmarły 73 osoby i wykryto 2557 następnych przypadków koronawirusa stwierdzonych w 220 tysiącach testów. 1,1 procent z nich dał wynik pozytywny.
Dotychczasowy włoski bilans epidemii to 126 415 zmarłych, 4,2 mln przypadków zakażeń i 3,9 mln osób wyleczonych. Szacuje się, że obecnie zakażonych jest około 200 tysięcy.
Oddział covidowy został w piątek zamknięty w szpitalu w miasteczku Codogno w Lombardii, gdzie w lutym zeszłego roku stwierdzono pierwszy przypadek zakażenia koronawirusem u obywatela Włoch. Gdy wirus zaczął tam szerzyć się w szybkim tempie, miejscowość została ogłoszona czerwoną strefą i praktycznie odcięta od świata. Zamknięcie oddziału po 15 miesiącach nastąpiło tuż po tym, gdy opuścił go ostatni pacjent.
Ponad 150 żołnierzy z bazy marynarki wojennej Hiszpanii znalazło się na przymusowej kwarantannie po wykryciu ogniska zakażenia koronawirusem na jednej z fregat, podała w piątek armia tego kraju.
Z informacji hiszpańskich sił zbrojnych, na które powołuje się agencja Europa Press, wynika, że objęci przymusową izolacją żołnierze to członkowie personelu bazy marynarki wojennej Ferrol, na północnym zachodzie kraju.
Według źródeł z hiszpańskiej armii kwarantanna została wprowadzona w bazie po wykryciu ogniska zakażenia wśród marynarzy fregaty "Almirante Juan de Borbon". We wtorek stwierdzono pierwszych 12 infekcji.
Do piątkowego popołudnia służby medyczne hiszpańskiej bazy marynarki wojennej w Ferrol potwierdziły łącznie 16 zakażeń koronawirusem. Zastrzegły, że liczba zainfekowanych żołnierzy może być większa, a lekarze pracujący w bazie pozostają w ścisłym kontakcie z władzami sanitarnymi regionu Galicji.
Służby medyczne hiszpańskiej armii wyjaśniły, że zdecydowana większość zainfekowanych SARS-CoV-2 przechodzi chorobę w sposób bezobjawowy.
Z zapowiedzi kierownictwa hiszpańskiej armii wynika, że ponad 150 żołnierzy bazy w Ferrol, będzie musiało pozostać w izolacji przez 10 dni.
