Ostatni pacjenci opuszczą w poniedziałek wieczorem szpital tymczasowy, działający w Międzynarodowym Centrum Kongresowym w Katowicach – poinformowała rzeczniczka wojewody śląskiego Alina Kucharzewska.
"Obecnie w szpitalu jest 5 pacjentów, w tym 2 pod respiratorami. W ciągu dnia troje zostanie wypisanych do domu, bo pozwala na to ich stan zdrowia, natomiast dwóch chorych pod respiratorami zostanie z końcem dnia przewiezionych karetkami, z zachowaniem zasad bezpieczeństwa, do Szpitala MSWiA, gdzie będą kontynuować leczenie" – przekazała Alina Kucharzewska.
Po tym, jak pacjenci opuszczą szpital, w nocy rozpocznie się jego dezynfekcja, a od wtorku specjalistyczne firmy przystąpią rozbiórki. Nadal w Międzynarodowym Centrum Kongresowym działa natomiast punkt szczepień przeciwko COVID-19. Umowa z zarządcą obiektu obowiązuje do końca czerwca. Być może jeszcze w lipcu Międzynarodowe Centrum Kongresowe wróci do swojej normalnej działalności.
Szpital tymczasowy dla chorych na COVID-19 1 grudnia ub. roku uruchomił personel Szpitala MSWiA w Katowicach jako pierwszą taką placówkę w woj. śląskim. Leczono tam ponad 1300 chorych, większość wyzdrowiała, ok. 300 zmarło.
W rezerwie pozostanie liczący 144 miejsca drugi ze szpitali tymczasowych w woj. śląskim – w Pyrzowicach, stworzony jesienią ubiegłego roku przez spółkę Węglokoks, a uruchomiony 29 marca. Prawdopodobnie będzie działał co najmniej do jesieni.
Ministerstwo Zdrowia poinformowało w poniedziałek o zaledwie 32 nowych zakażeniach koronawirusem w woj. śląskim.
