Hiszpania - sąd uznał COVID-19 za chorobę zawodową pracowników ochrony zdrowia

29.05.2021
Marcin Zatyka

Sąd w mieście Talavera de la Reina, w środkowej Hiszpanii, orzekł, że COVID-19 należy uznać za chorobę zawodową w przypadku pracowników ochrony zdrowia. To bezprecedensowy wyrok w tym kraju.

Jak poinformował w piątek hiszpański związek zawodowy CSIF, wspierający kobietę, która zaskarżyła państwowego ubezpieczyciela, tzw. Seguridad Social, w najbliższych dniach można spodziewać się podobnych skarg ze strony zakażonych pracowników ochrony zdrowia.

Podczas piątkowej konferencji prasowej władze CSIF podały, że chorej na COVID-19 pielęgniarce jednej z przychodni odmówiono wypłaty całości pensji za okres, gdy była ona na zwolnieniu lekarskim. Otrzymała jedynie 75 proc. wynagrodzenia.

Kierownictwo syndykatu wyjaśniło, że państwowy ubezpieczyciel uznał infekcję koronawirusem jedynie za tzw. wypadek przy pracy, co ogranicza możliwość odebrania pełnej pensji. "Do czasu orzeczenia, które zapadło 21 maja w Talavera de la Reina, Seguridad Social nie uznał nigdy COVID-19 za chorobę zawodową, co potwierdzają statystyki" - sprecyzowały władze CSIF.

Z akt procesu wynika, że zakażona pielęgniarka w pozwie przeciwko państwowemu ubezpieczycielowi wskazała, że jej zachorowaniu na COVID-19 towarzyszyło pojawienie się ciężkiego ostrego zespołu oddechowego. Ten tymczasem figuruje na liście schorzeń uznawanych za choroby zawodowe.

Na podstawie werdyktu, od którego Seguridad Social już zapowiedziała odwołanie, pozywająca ją pielęgniarka musi otrzymać wypłatę pełnego wynagrodzenia za okres swojej nieobecności w pracy spowodowanej infekcją SARS-CoV-2.

Rząd Portugalii wydłużył do 13 czerwca obowiązek pracy zdalnej w związku ze wzrostem dynamiki zakażeń. Nasilenie pandemii koronawirusa widoczne jest głównie w aglomeracji Lizbony.

Według portugalskiego resortu zdrowia nagły wzrost zachorowań jest związany m.in. z ostatnim luzowaniem restrykcji sanitarnych oraz pojawieniem się nowych wariantów koronawirusa. "W ostatnich dniach potwierdziliśmy już 160 przypadków infekcji tzw. wariantem indyjskim. Do Portugalii trafił on wraz z osobami powracającymi z Nepalu, Bangladeszu oraz Indii" - podał w piątkowym komunikacie portugalski resort zdrowia.

Portugalskie służby medyczne ogłosiły w piątek, że podczas ostatniego tygodnia w Lizbonie zanotowano ponad trzykrotnie więcej przypadków infekcji, niż prognozowali epidemiolodzy. Ministerstwo zdrowia Portugalii szacuje, że do połowy czerwca liczba przypadających na 100 tys. obywateli infekcji może wzrosnąć z 60 przypadków do 120.

Jedną z form walki z nasilającą się w stolicy Portugalii pandemią są rozpoczęte w piątek rano masowe testy wśród taksówkarzy, a także pracowników firm kurierskich. Rząd nakazał też, aby w całym kraju osoby, które nie muszą wykonywać zadań zawodowych w miejscu pracy, pozostały do 13 czerwca w reżimie pracy zdalnej.

Aktualna sytuacja epidemiologiczna w Polsce Covid - aktualne dane

COVID-19 - zapytaj eksperta

Masz pytanie dotyczące zakażenia SARS-CoV-2 (COVID-19)?
Zadaj pytanie ekspertowi!