Od początku pandemii koronawirusa w Brazylii zmarło 401 186 osób w związku z COVID-19 - przekazało w czwartek wieczorem (czasu miejscowego) tamtejsze ministerstwo zdrowia. Tylko w USA odnotowano dotąd więcej zgonów z tego powodu. W Brazylii, największym i najludniejszym kraju Ameryki Południowej, zarejestrowano dotąd również najwięcej na świecie, po Stanach Zjednoczonych i Indiach, zakażeń koronawirusem - 14 590 678.
Agencja dpa przypomina, że zaledwie 35 dni temu liczba zgonów w wyniku COVID-19 przekroczyła w Brazylii 300 tys. przypadków. Wzrosła też liczba ofiar śmiertelnych pomiędzy 20. a 35. rokiem życia.
Prawicowo-populistyczny prezydent kraju Jair Bolsonaro od początku bagatelizował pandemię i ze względów ekonomicznych odrzucał pomysły wprowadzania obostrzeń oraz przestrzegania należnych środków bezpieczeństwa. Kwestionował także zasadność szczepień przeciwko COVID-19.
Brazylijska parlamentarna komisja śledcza zebrała się we wtorek, żeby zbadać działania rządu Bolsonaro w obliczu pandemii. Sprawdza również, czy doszło do sprzeniewierzenia państwowych funduszy w związku z dostawami szczepionek przeciw COVID-19.
