Włochy - wariant indyjski w Wenecji Euganejskiej - strona 2

27.04.2021
Z Rzymu Sylwia Wysocka

Badania laboratoryjne wykazały obecność śladów wirusa na przedmiotach najczęściej dotykanych przez klientów, w tym uchwytach koszyków i wózków i wszelkich przyciskach oraz automatycznych kasach samoobsługowych.

Łącznie, jak podano w komunikacie, karabinierzy wykryli 226 nieprawidłowości i naruszeń przepisów higienicznych, w tym uchylanie się od obowiązku sprzątania i częstej dezynfekcji często używanych urządzeń i wyposażenia, brak informacji dla klientów o konieczności przestrzegania zasad sanitarnych i dystansu, niestosowanie reguły limitu liczby osób, które mogą przebywać w środku. W szczególnie drastycznych przypadkach naruszeń przepisów o walce z pandemią wymierzono kary czasowego zamknięcia sklepów.

Wcześniej karabinierzy przeprowadzili w Rzymie kontrolę sanitarną w środkach transportu. Obecność koronawirusa stwierdzili w autobusach i w kolejkach podmiejskich.

Zajęte stoliki w ogródkach wielu restauracji i barów w centrum Rzymu, w porze obiadowej kolejki do popularnych lokali, małe grupy turystów na ulicach - tak wygląda Rzym w poniedziałek w pierwszym od tygodni dniu obowiązywania żółtej strefy łagodnych restrykcji antyepidemicznych.

Stołeczne Lacjum, podobnie jak większość regionów Włoch, zostało ogłoszone strefą mniejszych obostrzeń. Najważniejszym postanowieniem jest wznowienie obsługi przy stolikach w lokalach gastronomicznych do wieczora, ale wyłącznie na zewnątrz. Przed wieloma barami i restauracjami w centrum ustawiono stoliki, wykorzystując każdą dostępną przestrzeń. Tylko w ten sposób można podawać napoje i posiłki.

Do środka lokalu można wejść wyłącznie po to, aby złożyć zamówienie na wynos.

Także w wąskich uliczkach historycznego centrum Wiecznego Miasta pojawiły się małe restauracyjne ogródki z kilkoma stolikami.

W słynnej kawiarni Antico Caffe Greco przy via Condotti, przed pandemią zawsze pełnej zagranicznych turystów, podawaną tam wyśmienitą kawę można zamówić przy barze, ale tylko na wynos, albo wypić przy stoliku w małym eleganckim ogródku na ulicy wśród witryn butików.

Najbardziej poszkodowani czują się właściciele tych barów, którzy z powodu lokalizacji nie mogą ustawić stolików na zewnątrz.

"Decyzję, na mocy której zabroniono nam serwować kawy przy barze, uważam za absurdalną" - powiedział barman z lokalu w rejonie via del Corso. "Pracując w tak ruchliwym miejscu, jesteśmy przyzwyczajeni do błyskawicznej obsługi. Przecież wypicie filiżanki espresso przy barze zabiera kilkadziesiąt sekund. Nie możemy jednak podawać kawy w normalnej filiżance, tylko w jednorazowym kubku" - dodał.

"Widzę potem moich klientów, którzy przed barem wykonują akrobacje, trzymając różne rzeczy w rękach oraz kubeczek i otwierając torebkę cukru. Stoją pod murem albo na środku chodnika" - zauważył barman.

Rzymianie, spragnieni możliwości zjedzenia obiadu poza domem, w pierwszym dniu zniesienia restrykcji zajęli stoliki w wielu lokalach.

W restauracjach dominuje radość i nadzieja na wzrost obrotów po tygodniach sprzedaży na wynos, ale nie brak też głosów rozżalenia z powodu ograniczenia możliwości obsługi tylko do zewnętrznych stolików.

Setki rzymian można spotkać na Piazza di Spagna, gdzie przyszli podziwiać udekorowane azaliami Schody Hiszpańskie. Przybyła tam też niewielka grupa zagranicznych turystów z przewodniczką. To uczestnicy rejsu statkiem wycieczkowym, który zawinął do portu w Civitavecchia.

strona 2 z 2
Aktualna sytuacja epidemiologiczna w Polsce Covid - aktualne dane

COVID-19 - zapytaj eksperta

Masz pytanie dotyczące zakażenia SARS-CoV-2 (COVID-19)?
Zadaj pytanie ekspertowi!