Ostrożne luzowanie restrykcji we Francji - strona 2

25.04.2021
Z Paryża Katarzyna Stańko
Z Rzymu Sylwia Wysocka
Marcin Zatyka

W restauracji we Włoszech można być do 22.00, gdy zaczyna się godzina policyjna - wyjaśniła minister do spraw polityki regionalnej Mariastella Gelmini, odnosząc się do otwarcia lokali w poniedziałek w żółtych strefach kraju. Warunkiem jest obsługa na zewnątrz.

Żółte strefy zostaną wprowadzone w większości regionów Włoch w związku z poprawą sytuacji epidemicznej i postępem kampanii szczepień. W regionach tych przywrócona będzie obsługa gości przy stolikach, ale tylko na zewnątrz lokali.

W wywiadzie dla dziennika "Il Messaggero" w niedzielę minister Gelmini powiedziała, nawiązując do trwającej polemiki na tle godziny policyjnej, która została utrzymana przez rząd: "Kto idzie na kolację do restauracji, może spokojnie siedzieć przy stoliku do 22.00, a potem wrócić do domu bez żadnego ryzyka otrzymania kary".

Odnosząc się do rządowego dekretu o złagodzeniu restrykcji, zauważyła, że "można było zrobić więcej, ale niektórzy chcieli zrobić znacznie mniej. Otwarcie branż jest zwycięstwem dla Włochów". "Prawie całe Włochy będą w żółtej strefie, uczniowie wracają do szkół, wznawianych jest wiele aktywności gospodarczych" - przypomniała.

Minister zapewniła też, że "jeśli utrzyma się pozytywna tendencja, godzina policyjna ulegnie zmianie, a naszym celem jest jej zniesienie". "Chcemy, aby od 1 czerwca restauracje mogły serwować w środku także wieczorem, chcemy otwarcia branży ślubnej" - ogłosiła.

"Chcemy wszystko otworzyć jak najszybciej. Nadmierny rygoryzm poprzedniego rządu spowodował trudną sytuację w kraju. Teraz powoli przywracamy normalność, ale wszystko musi odbywać się stopniowo. Wirus jest wciąż wśród nas i nie możemy narazić się na ryzyko tego, by zaprzepaścić wykonaną dotychczas pracę" - podkreśliła przedstawicielka rządu Mario Draghiego.

Minister zdrowia Włoch wprowadził w niedzielę zakaz wjazdu dla podróżnych z Indii i tych, którzy przebywali tam w ciągu ostatnich 14 dni. Decyzję podjął w związku z pogarszaniem się tam sytuacji epidemicznej; w ciągu ostatniej doby wykryto w Indiach prawie 350 tys. zakażeń.

Wyjątek stanowią osoby mające stały pobyt we Włoszech, które mogą wrócić pod warunkiem wykonania testu przed odlotem i po przyjeździe, a także 14-dniowej kwarantanny. "Każda osoba, która była w Indiach w ostatnich 14 dniach i przebywa w naszym kraju, musi poddać się testowi" - ogłosił minister Roberto Speranza w mediach społecznościowych.

Hiszpańska policja aresztowała mężczyznę, który celowo zakażał koronawirusem swoich kolegów z pracy. Wskutek jego działania zainfekowane zostały co najmniej 22 osoby. Ich stan służby medyczne oceniają jako stosunkowo dobry.

Jak podała w sobotnim komunikacie krajowa policja (Policia Nacional), 40-letni mieszkaniec miasta Manacor na Majorce został zatrzymany w piątek. Kilka dni wcześniej pojawił się w pracy z zamiarem zakażenia kolegów. Według policyjnego raportu mężczyzna pojawił się w miejscu pracy z silnymi objawami COVID-19, m.in. z 40-stopniową gorączką i kaszlem. Deklarował, że "dziś pozakaża wszystkich koronawirusem".

Część zakażonych przez mieszkańca Majorki pacjentów stanowią osoby, które przebywały wraz z nim na siłowni. Tam również zainfekowany miał mówić, że chce pozakażać inne osoby. Zarówno w miejscu pracy, jak i podczas wykonywania ćwiczeń mężczyzna nie przestrzegał dystansu społecznego i wielokrotnie zdejmował z twarzy maseczkę ochronną.

W sobotę sąd na Majorce nakazał warunkowe wypuszczenie chorego na COVID-19 z aresztu. Mężczyźnie, który został objęty przymusową kwarantanną, postawiono zarzut świadomego działania na szkodę zdrowia publicznego.

strona 2 z 2
Aktualna sytuacja epidemiologiczna w Polsce Covid - aktualne dane

COVID-19 - zapytaj eksperta

Masz pytanie dotyczące zakażenia SARS-CoV-2 (COVID-19)?
Zadaj pytanie ekspertowi!