"Jesteśmy ciągle na wysokiej fali zakażeń" - strona 2

15.04.2021
Szymon Zdziebłowski

Pytany przez "SE" jak można rozwiązać problem rodziców narzekających, że nie mają z kim zostawić dzieci, które w normalnym trybie uczęszczałyby do podstawówki, prof. Gut zwrócił uwagę, że "w związku z tym, iż dzieci zostały w domach, to mobilność rodziców uległa ograniczeniu". Według niego, "to zjawisko korzystne".

Pytany, czy popiera utrzymanie obowiązujących zasad przez rząd, ocenił, że "zagrożenie epidemiczne nie jest wyeliminowane, więc obostrzenia muszą pozostać". "Oczywiście im więcej osób zostanie zaszczepionych, tym łatwiej będzie luzować obostrzenia. Musimy pamiętać, że Polska plasuje się na wysokim miejscu w rankingu zgonów" - podkreślił.

Odpowiadając na pytanie dlaczego tak źle wygląda sytuacja, jeśli chodzi o zgony, gdyż 700–800 osób, które dziennie umierają z powodu koronawirusa, to ogromne liczby, wirusolog stwierdził, że "pacjenci trafiają do lekarza, gdy jest za późno". "Dlatego ważne, aby szybko reagować. Kiedy zauważymy u siebie pierwsze objawy, należy niezwłocznie skontaktować się z lekarzem" - zaapelował w rozmowie z "SE".

Prawidłowość polega na tym, że najpierw mamy istotne wzrosty liczby zakażonych, w ślad za tym po 7-10 dniach pojawia się fala pacjentów w szpitalach i z opóźnieniem 2-3 tygodni rośnie liczba zgonów - mówił w TVN24 gen. rez. dr Andrzej Trybusz, były Główny Inspektor Sanitarny. - W tej chwili jest szczyt hospitalizacji, ale niestety musimy się liczyć w następnych dniach, że kolejną konsekwencją będzie rosnąca liczba zgonów - stwierdził.

- Mówienie o zapaści systemu ochrony zdrowia w skali kraju jest trudne, mamy bardzo istotne zróżnicowanie regionalne - zauważył dr Trybusz. Jak tłumaczył no. w woj. śląskim ochrona zdrowia poziom swojej wydolności przekroczyła w sytuacji, gdy trzeba stamtąd przewozić chorych do innych województw. - Póki co, na szczęście, chorzy jeszcze miejsca w szpitalach znajdują. Jest zapas respiratorów. Jestem głęboko przekonany, że nie dojdzie do sytuacji takiej, w której chory potrzebujący pomocy takiej pomocy nie otrzyma - zaznaczył dr Trybusz.

Były szef GIS zastanawiał się też czy słuszną decyzją jest otwarcie od 19 kwietnia żłobków i przedszkoli w skali całego kraju. - Za tym idzie pójście rodziców do pracy, a więc zwiększenie mobilności i stworzenie przesłanek do zakażania się - zauważył dodając, że w przypadku żłobków i przedszkoli można było zdecydować się na regionalizację łagodzenia dotyczących ich obostrzeń.

strona 2 z 2
Aktualna sytuacja epidemiologiczna w Polsce Covid - aktualne dane

COVID-19 - zapytaj eksperta

Masz pytanie dotyczące zakażenia SARS-CoV-2 (COVID-19)?
Zadaj pytanie ekspertowi!