W. Brytania - wielkie testy przesiewowe

14.04.2021
Z Londynu Bartłomiej Niedziński

Największe jak dotychczas testy przesiewowe na obecność koronawirusa prowadzone są w dwóch dzielnicach południowego Londynu w związku z wykryciem tam znaczącego ogniska południowoafrykańskiego wariantu koronawirusa. Jak się przypuszcza, wszystkie przypadki na tym obszarze pochodzą od jednej osoby, która w lutym przyjechała z Afryki.

Władze wezwały wszystkie osoby powyżej 11. roku życia, które mieszkają lub pracują w londyńskich dzielnicach Lambeth i Wandsworth, aby oprócz samodzielnego wykonywania szybkich testów antygenowych, zgłosiły się w celu wykonania testów typu PCR, niezależnie od tego, czy wykazują objawy zakażenia, czy nie.

Łączna populacja obu dzielnic to ponad 650 tys. mieszkańców, przez co brytyjskie ministerstwo zdrowia określiło te testy jako największą dotąd akcję tego typu. Jak podano we wtorek, dotychczas stwierdzono tam 44 przypadki południowoafrykańskiego wariantu i 30 kolejnych podejrzeń. Spośród tych przypadków, 23 wykryto w jednym z domów opieki - 10 u pensjonariuszy i 13 u personelu.

Stacja BBC podała, powołując się na dokumenty służby zdrowia, do których miała dostęp, że najprawdopodobniej całe ognisko w tych dwóch dzielnicach wywodzi się od jednej osoby. Miała ona przyjechać w lutym do Wielkiej Brytanii z jednego z krajów afrykańskich, który wówczas nie był objęty zakazem podróży, a obecnie jest, a następnie odbyła zgodnie z wymogiem kwarantannę. Jednak jak się podejrzewa, wirus został najpierw przeniesiony na członków jej gospodarstwa domowego, a następnie do wspomnianego domu opieki.

Tymczasem jak podano we wtorek, w ciągu minionej doby w Wielkiej Brytanii stwierdzono 2472 nowe przypadki koronawirusa - o ok. 1100 mniej niż w bilansie z poniedziałku, gdy nastąpił nieoczekiwany wzrost w stosunku do poprzednich dni, a także zarejestrowano 23 zgony z powodu COVID-19, co jest znacząco niższą liczbą niż średnia dobowa z ostatnich siedmiu dni.

Od początku epidemii wykryto prawie 4,38 mln infekcji, które spowodowały śmierć 127 123 osób.

Do poniedziałku włącznie pierwszą dawkę szczepionki otrzymało 32,25 mln osób, zaś drugą - 7,86 mln.

Wszyscy studenci w Anglii będą mogli powrócić do nauki stacjonarnej w trzecim etapie wychodzenia z lockdownu, który zacznie się najwcześniej 17 maja - ogłosił we wtorek brytyjski rząd.

Od 8 marca do nauki stacjonarnej wrócili tylko studenci takich kierunków, które wymagają zajęć praktycznych, a także kierunków kreatywnych, natomiast pozostali - ponad połowa wszystkich - od czasu przerwy bożonarodzeniowej uczą się wyłącznie zdalnie.

W związku z szybkim postępem w podawaniu szczepionek przeciw COVID-19, co przekłada się na spadek zakażeń, hospitalizacji i zgonów z powodu COVID-19, uniwersytety zabiegały w ministerstwie edukacji, by przyspieszyć powrót do nauki stacjonarnej, jednak resort ogłosił, że będzie to możliwe dopiero od 17 maja.

Jak poinformowało we wtorek ministerstwo edukacji, po powrocie do nauki stacjonarnej wszyscy studenci i pracownicy akademiccy będą zachęcani do wykonania trzech testów pod nadzorem w specjalnych punktach testowych rozmieszczonych na wielu kampusach. Natomiast przez pozostałą część semestru letniego będą oni mieli dostęp do darmowych, szybkich testów antygenowych, które od zeszłego tygodnia są oferowane dwa razy w tygodniu wszystkim mieszkańcom Anglii, a także w ramach usługi "University Collect" będą dystrybuowane na kampusach uniwersyteckich.

strona 1 z 2
Aktualna sytuacja epidemiologiczna w Polsce Covid - aktualne dane

COVID-19 - zapytaj eksperta

Masz pytanie dotyczące zakażenia SARS-CoV-2 (COVID-19)?
Zadaj pytanie ekspertowi!