Reglamentowane leki na COVID-19

30.03.2021

W szpitalach brakuje jedynego lekarstwa skutecznego w hamowaniu rozwoju COVID-19, choć jego dostawy są 10 razy większe niż podczas drugiej fali pandemii. W marcu było to ponad 100 tys. ampułek remdesiviru - podaje we wtorek "Dziennik Gazeta Prawna".

"W piątek usłyszałem, że do mojego szpitala dostawa leku będzie o 60 proc. mniejsza, niż zamówienie. Wiem, że w innych jednostkach jest jeszcze gorzej: w ogóle wstrzymano dostawy" - mówi ordynator jednego z oddziałów covidowych na wschodzie Polski, cytowany przez gazetę.

Chodzi o remdesivir, jeden z niewielu leków, który może pomóc części pacjentom z koronawirusem. Ale szwankuje dystrybucja, część placówek ma go w nadmiarze, bo albo nie mają pacjentów, którzy by się "łapali" na lek, albo nie umie go stosować - pisze gazeta.

"Ten preparat, aby był skuteczny, powinien zostać podany w pierwszym tygodniu od wystąpienia objawów" - tłumaczy prof. Robert Flisiak, prezes Polskiego Towarzystwa Epidemiologów i Lekarzy Chorób Zakaźnych, cytowany przez "DGP". W późniejszej fazie choroby, gdy wirus już się namnoży, jego stosowanie jest bezcelowe.

Dymitr Książek, ordynator Szpitalnego Oddziału Ratunkowego Międzyleskiego Szpitala Specjalistycznego w Warszawie mówi, że jego szpital ostatnio dostał wszystkiego 24 ampułki - na SOR i dwa oddziały covidowe. Regularnie ślą prośby do Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych (RARS) o zwiększenie dostaw. "Mamy na 100 pacjentów, na cały tydzień, 24 ampułki. Jeden pacjent to sześć ampułek, które zużywa się w ciągu pięciu dni. To oznacza zabezpieczenie lekowe dla czterech osób" - mówi.

Z kolei w innym warszawskim szpitalu - jak podaje gazeta - leku jest nadmiar. "Mamy jeszcze z poprzedniego roku" - mówi dyrektor placówki. "Prawie go nie stosujemy, bo przyjmujemy tylko ostre przypadki" - dodaje.

"Nasi rozmówcy z RARS mówią wprost: zapasów nie mamy. +Rozdysponowujemy wszystko, co przychodzi+" - mówią.

Gazeta podaje, że pojawiają się zarzuty, że może resort zdrowia zamówił za mało. "Jak się dowiedzieliśmy, w styczniu i lutym dostawy wyniosły po 24 tys., w marcu 52 tys., na kwiecień zamówiono 102 tys. Na maj już znacznie mniej - 14 tys. dawek. To i tak więcej niż we wrześniu 2020 r. - 10 tys." - czytamy we wtorkowym wydaniu gazety.

Aktualna sytuacja epidemiologiczna w Polsce Covid - aktualne dane

COVID-19 - zapytaj eksperta

Masz pytanie dotyczące zakażenia SARS-CoV-2 (COVID-19)?
Zadaj pytanie ekspertowi!