Uciekinier z covidowego, zakupy z koronawirusem

26.03.2021
mł.asp Marzena Laczkowska
policja.pl

Kontrola w miejscach zamieszkania osób objętych kwarantanną to od ponad roku codzienne zadania policjantów w trakcie służby. Funkcjonariusze interweniują również wobec osób opuszczających szpitalne oddziały covidowe. Taka sytuacja miała miejsce w minioną sobotę rano.

W sobotni poranek dyżurny ostrowskiej komendy odebrał zgłoszenie ze szpitala o mężczyźnie, który wyszedł z oddziału covidowego, gdzie został skierowany na izolację. Informację o pacjencie dyżurny przekazał policjantom z wydziału prewencji pełniącym służbę na terenie miasta. Mężczyzna został odnaleziony na ul. S. Duboisa, podczas interwencji policjanci stosowali środki ostrożności podczas kontaktu z 50-latkiem.

O odnalezionym pacjencie powiadomiono zespół ratownictwa medycznego, załoga odwiozła 50-latka z powrotem na oddział. „Uciekinier” nie odpuścił i jeszcze tego samego dnia, późnym wieczorem znowu próbował wyjść z oddziału. Tym razem mężczyzna otworzył okno na I piętrze i wyskoczył upadając na wybetonowane podłoże. Na szczęście dla 50-latka odniesione obrażenia nie zagrażały jego życiu. Na temat zajścia z 50-latkiem policjanci przygotowali dokumentację która zostanie przekazana do PSSE w Ostrowi Mazowieckiej.

Skrajnie nieodpowiedzialnym i lekceważącym zachowaniem wykazała się 51-letnia słubiczanka, która przebywając na izolacji w związku z zarażeniem SARS-CoV-2 jeździła na zakupy. Jakby tego było mało, na pokład samochodu zabierała swoją matkę. Teraz będzie musiała odpowiedzieć za spowodowanie zagrożenia epidemiologicznego i liczyć się z poważnymi konsekwencjami prawnymi i finansowymi.

Policjanci ze Słubic otrzymali zgłoszenie o naruszeniu zasad izolacji domowej. Z policyjnych ustaleń wynikało, że 51-letnia słubiczanka wychodziła z domu, łamiąc w ten sposób nałożony na nią obowiązek pozostania w miejscu zamieszkania. Ten z kolei spowodowany był dodatnim wynikiem testu na koronawirusa.

Po tym, jak oficer dyżurny słubickiej komendy Policji otrzymał zgłoszenie o nieodpowiedzialnym zachowaniu 51-letniej kobiety, natychmiast wysłał na miejsce specjalnie przeznaczony do takich sytuacji patrol Policji. Z przekazanych informacji wynikało, że mieszkanka jednego z bloków na terenie miasta opuszcza miejsce zamieszkania, naruszając tym samym warunki izolacji domowej. Jej bezmyślność była tym większa, że 51-latka jeździła na zakupy zabierając na pokład swojego autaswoją mamę.

Kobieta została zatrzymana przez policjantów ubranych w kombinezony i osadzona w policyjnym areszcie do wyjaśnienia. Musi liczyć się z konsekwencjami swojego lekkomyślnego i nieostrożnego zachowania. Podczas czynności procesowych przyznała się do winy. O sytuacji została poinformowana również Powiatowa Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna, która w takiej sytuacji może nałożyć karę administracyjną w wysokości do 30 tysięcy złotych.

Policjanci będą ustalać, czy kobieta swoim zachowaniem nie sprowadziła niebezpieczeństwa dla życia lub zdrowia wielu osób, powodując zagrożenie epidemiologiczne lub szerzenie się choroby zakaźnej. Za to przestępstwo grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności.

Aktualna sytuacja epidemiologiczna w Polsce Covid - aktualne dane

COVID-19 - zapytaj eksperta

Masz pytanie dotyczące zakażenia SARS-CoV-2 (COVID-19)?
Zadaj pytanie ekspertowi!