Obywatele innych państw od soboty przez co najmniej miesiąc nie będą mogli wjechać na Filipiny. Czasowy zakaz władze w Manili wprowadzają z powodu gwałtownego wzrostu zakażeń koronawirusem.
Zakaz wjazdu dla cudzoziemców ma obowiązywać od soboty co najmniej do 19 kwietnia. Jednocześnie kraj wprowadza ograniczenia w lotniczym ruchu międzynarodowym. Miejscowy regulator lotnictwa już od czwartku wprowadzi ograniczenie - do 1,5 tys. - liczby filipińskich pasażerów, których każdego dnia będzie mogło obsłużyć lotnisko w Manili.
Decyzję podjęto po zanotowaniu dużego wzrostu infekcji koronawirusowych. Ich dzienna liczba zaczęła szybko rosnąć w ostatnich kilku tygodniach: z niespełna 2 tys. pod koniec lutego do 5,4 tys. w poniedziałek.
Filipińskie służby sanitarne poinformowały, że za wzrost zakażeń odpowiedzialne jest pojawienie się nowych, bardziej zakaźnych wariantów koronawirusa oraz nieprzestrzeganie protokołów medycznych, w tym noszenia maseczek lub osłon na twarz. Większość z nowych infekcji zanotowano w aglomeracji stołecznej. W odpowiedzi władze Manili wprowadziły w środę godzinę policyjną, zakazały opuszczania domów przez nieletnich i zamknęły niektóre osiedla.
Jak poinformował rzecznik prezydenta Harry Roque, w szpitalach w Manili i otaczających ją prowincjach zajętych jest 59 proc. szpitalnych łóżek. Niektóre placówki informują o nawet 80 proc. zajętych miejsc i o całkowicie zapełnionych oddziałach intensywnej terapii.
1 marca na Filipinach rozpoczęły się szczepienia pracowników służby zdrowia przeciw COVID-19 z użyciem preparatów dostarczonych przez Chiny. W ostatnich dwóch tygodniach władze w Manili otrzymały w sumie ponad milion dawek preparatów Sinovac Biotech i AstraZeneca. W drugiej połowie kwietnia szczepionki mają być dostępne dla osób z grup ryzyka, w tym seniorów i najbiedniejszych; do końca roku rząd zamierza zaszczepić 70 ze 110 mln obywateli.
Ministerstwo zdrowia przyznało, że mierzy się z trudnościami przy przekonywaniu mieszkańców do przyjęcia preparatu przeciwko COVID-19. Według opublikowanego na początku stycznia sondażu centrum badania opinii Pulse Asia Research pod koniec 2020 r. mniej niż jedna trzecia Filipińczyków była gotowa poddać się szczepieniu, a 47 proc. zdecydowanie się na nie nie zgadzało. Wyzwaniem są także trudności logistyczne w dotarciu do wielu spośród ok. 2 tys. zamieszkałych wysp azjatyckiego archipelagu.
Tamtejsze władze zanotowały dotąd ponad 631 tys. zakażeń koronawirusem i blisko 13 tys. zgonów chorych na COVID-19, co stawia Filipiny na drugim pod tym względem miejscu w regionie, po Indonezji.