MZ: materializuje się czarny scenariusz

11.03.2021
Aleksandra Rebelińska, Katarzyna Lechowicz-Dyl, Rafał Białkowski, Magdalena Gronek, Karolina Kropiwiec, Marzena Kozłowska

Ograniczenie planowych zabiegów było trudną decyzją – powiedział w czwartek minister zdrowia Adam Niedzielski. – Oczywiście to ograniczenie zabiegów planowych jest zaleceniem, co oznacza, że zawsze lekarz indywidualnie z pacjentem będzie oceniał konsekwencje przesunięcia zabiegu dla zdrowia pacjenta. Niemniej jednak jest to działanie konieczne, ponieważ same łóżka nie leczą, te łóżka wymagają specjalistów i to właśnie specjalistów intensywnej terapii.

Minister zdrowia Adam Niedzielski. Fot. Krystian Maj / KPRM

– Materializuje się czarny scenariusz, jeśli chodzi o tempo rozwoju pandemii. Wynik na poziomie 21 tys. nowych przypadków to przyrost w perspektywie tygodnia o blisko 6 tys. przypadków i to jest dynamika powyżej 30 proc. (…) Obserwujemy przyspieszenie i przyrost dziennych zachorowań – powiedział szef resortu zdrowia na konferencji prasowej.

Niedzielski poinformował, że „średnia dzienna zachorowań z ostatnich siedmiu dni, przekroczyła poziom 14 tys.”. – To jest ponad 27 proc. więcej niż było tydzień temu, wtedy średnia ta wynosiła 11 tys. – podał szef MZ. – Zderzenie tych liczb pokazuje, że mało, iż mamy do czynienia z bardzo dynamicznym tempem rozwoju pandemii, to jest to trend trwały.

Trend ten – jak wskazał szef MZ – znajduje przełożenie, na obłożenie szpitalnych łóżek, przeznaczonych dla pacjentów covidowych. – W tym tygodniu mieliśmy przyrost obłożenia łóżek o ponad 2,5 tys. Podczas, gdy tydzień temu było to dwa tysiące – wskazał Niedzielski. – Jesteśmy w takiej sytuacji, że nasza infrastruktura przeznaczona do walki z COVID-19 (…) jest zajęta w blisko 70 proc.

– To oczywiście powoduje ogromne zagrożenie dla infrastruktury szpitalnej, dla przeładowania szpitali, dla obłożenia łóżek respiratorowych, dlatego działając konsekwentnie, z wyprzedzeniem przygotowaliśmy infrastrukturę w postaci szpitali tymczasowych, która teraz będzie systematycznie otwierana – podkreślił minister.

Jak dodał, sytuacja jest na tyle poważna, że wymaga decyzji, które do tej pory nie były podejmowane. – Mówię tutaj od decyzji, którą podjąłem wczoraj o zawieszeniu dyrektora szpitala w Radomiu, którego poziom współpracy ze spółką Skarbu Państwa przygotowującą projekt szpitala tymczasowego nie był wystarczający. Również ze strony wojewody pojawiały się sygnały o braku współpracy i przede wszystkim braku wykonywania decyzji – powiedział Niedzielski.

Akcentował, że musimy stosować podstawowe reguł bezpieczeństwa, takie jak zasłanianie twarzy, zachowywanie dystansu czy wietrzenie pomieszczeń.

– To cały czas są narzędzia, które mogą nam pozwolić zredukować skalę wzrostów. To szalenie ważne i apeluję, żeby już w tej chwili, nie czekając na wprowadzenie regulacji, nie czekając na to, od kiedy rozporządzenia zaczną działać, żebyśmy znowu zaczęli stosować regułę, czy zasadę „zostań w domu” – powiedział Niedzielski.

– Nadal województwem, w którym jest najtrudniejsza sytuacja jest woj. warmińsko-mazurskie. Analogiczny parametr przekroczył tam 60. Drugim w kolejności województwem jest pomorskie, które od najbliższej soboty będzie objęte tymi samymi regulacjami, co województwo warmińsko-mazurskie – wyjaśnił szef resortu zdrowia w czasie czwartkowej konferencji prasowej.

– W woj. mazowieckim odnotowujemy parametr na poziomie mniej więcej 47, w woj. lubuskim to jest trochę poniżej 47. Oba te województwa przekroczyły już poziom, który odnotowywaliśmy w przypadku woj. warmińsko-mazurskiego, gdy cofaliśmy luzowanie wprowadzane systematycznie w styczniu i lutym – powiedział.

Minister zwrócił uwagę na to, że zlecenia na badania diagnostyczne na obecność koronawirusa dynamicznie rosną. W tym tygodniu do lekarzy POZ zgłosiło się około 150 tys. pacjentów z objawami COVID-19 lub „weryfikowali u siebie ryzyko zachorowania”, co oznacza wzrost zleceń na wymazy o blisko 1/3 w stosunku do ubiegłego tygodnia.

Minister zdrowia został zapytany na czwartkowej konferencji prasowej, czy planowane jest przewożenie do szpitali tymczasowych w województwach mniej dotkniętych zakażeniami koronawirusem pacjentów z bardziej dotkniętych regionów.

– Taki transport pacjentów między województwami jest ostatecznością. Szpitale tymczasowe uruchamiamy nie według jednego schematy, tzn. że wszystkie naraz, tylko analizujemy sytuację lokalną, sytuację w danym województwie – powiedział Niedzielski.

strona 1 z 2
Aktualna sytuacja epidemiologiczna w Polsce Covid - aktualne dane

COVID-19 - zapytaj eksperta

Masz pytanie dotyczące zakażenia SARS-CoV-2 (COVID-19)?
Zadaj pytanie ekspertowi!