Włochy - szpitalny pociąg covidowy - strona 2

11.03.2021
Z Rzymu Sylwia Wysocka

Według polityka Ruchu obowiązywać będzie model znany z Bożego Narodzenia. "W dniach świątecznych i przedświątecznych obowiązywać będą czerwone strefy" - wyjaśnił w RAI Uno. W okresie świąteczno-noworocznym ograniczono możliwość poruszania się i podróży, a bary i restauracje były zamknięte dla obsługi przy stolikach.

Minister rolnictwa oświadczył: "Sytuacja zmusza nas do tego, by koncentrować się na zasadzie zapobiegania, ale po roku pandemii tkanka gospodarcza kraju jest bardzo poszkodowana" i "cierpi".

Za zwiększeniem obostrzeń opowiada się naukowo-techniczny komitet doradców rządu. Rację przyznał im minister zdrowia Roberto Speranza mówiąc w telewizji, że trzeba opracować przepisy, które pozwolą stawić czoła nadchodzącym "niełatwym tygodniom".

Dziennik "Il Sole- 24 Ore" informuje w czwartek, że ministrowie podzieleni są w kwestii planowanych wielkanocnych restrykcji. Jak zauważa zarazem, premier Draghi nie rozważa możliwości wprowadzenia ogólnokrajowego lockdownu. Z drugiej jednak strony, podkreśla gazeta, najnowsze dane epidemiczne wyraźnie wskazują na pogorszenie sytuacji.

"Wielkanoc - zamknięci w domu" - tak oczekiwany dekret rządu podsumowuje "La Repubblica". Prawicowa "La Verita" stwierdza zaś: "I znów znajdziemy się w areszcie domowym". Według gazety winę za to ponosi ministerstwo zdrowia, które "spóźnia się ze wszystkim".

Od trzech tygodni we Włoszech stale rośnie liczba nowych przypadków zakażenia koronawirusem, co potwierdza początek trzeciej fali pandemii - ogłosiła w czwartek fundacja medyczna Gimbe, która prowadzi stały monitoring kryzysu sanitarnego. Po raz pierwszy od ośmiu tygodni, podkreślono, zwiększyła się tygodniowa liczba zgonów (z 1940 do 2191). Wzrost ten sięga 13 procent.

Od 3 do 9 marca zanotowany został wzrost liczby zakażeń o prawie jedną piątą w porównaniu z poprzednimi siedmioma dniami - ze 123 tysięcy do 145 tys. Zwiększyła się też liczba hospitalizowanych chorych na COVID-19 - z 19,5 tys. do ponad 22 tysięcy. O 18 procent więcej pacjentów przebywa na oddziałach intensywnej terapii.

"Odwrócenie tendencji krzywej zakażeń dowodzi początku trzeciej fali, mimo znaczących różnic regionalnych" - ocenił prezes fundacji Nino Cartabellotta. Ponadto zwrócił uwagę, że w ponad połowie włoskich regionów szpitale, a zwłaszcza oddziały intensywnej terapii, są przeciążone. Jak dodał, w niektórych placówkach zawieszono zwykłą działalność, ograniczając się do leczenia nagłych przypadków.

"Wszelka oportunistyczna interpretacja tych danych, mająca na celu złagodzenie obostrzeń w imię iluzorycznego ożywienia gospodarczego kraju, stanowi poważne zagrożenie dla zdrowia i życia osób" - podkreślił w oświadczeniu szef fundacji Gimbe.

strona 2 z 2
Aktualna sytuacja epidemiologiczna w Polsce Covid - aktualne dane

COVID-19 - zapytaj eksperta

Masz pytanie dotyczące zakażenia SARS-CoV-2 (COVID-19)?
Zadaj pytanie ekspertowi!