Zamknięta gastronomia, zdalne nauczanie w większości szkół i zawieszone zajęcia sportowe - od poniedziałku w 15 z 19 okręgów administracyjnych w Finlandii, w tym w Helsinkach oraz w wielu innych miastach i gminach, ogłoszono częściowy lockdown, który ma potrwać trzy tygodnie.
W liczącej 5,5 mln mieszkańców Finlandii od początku marca obowiązuje konstytucyjny stan wyjątkowy, wprowadzony przez władze w związku z pogarszającą się sytuacją epidemiczną. Lockdown, ogłoszony przez rząd na okres od 8 do 28 marca, dotyczy większości kraju (oprócz m.in. terenów wschodnich - np. Karelii), tj. regionów, w których epidemia koronawirusa jest w "fazie eskalacji" lub zaczyna mieć "charakter powszechny".
W poniedziałek fiński parlament (Eduskunta) przegłosował w tzw. szybkiej ścieżce rządową propozycję tymczasowego (tj. na okres lockdownu) zamknięcia kawiarni (także ogródków kawiarnianych), restauracji, barów oraz klubów nocnych.
Obostrzenia w branży gastronomicznej (dozwolona pozostaje sprzedaż na wynos) wejdą w życie we wtorek (pierwotnie zakładano, że dzień wcześniej). Większość lokali - spodziewając się decyzji władz - została zamknięta już wcześniej, ale jeszcze w poniedziałek w niektórych punktach w Helsinkach normalnie obsługiwano klientów.
Lockdown oznacza także, że zamknięte pozostają niektóre publiczne, ogólnodostępne instytucje, np. w bibliotekach możliwe jest tylko szybkie wypożyczenie książek oraz ich zwrot.
W stołecznym regionie, gdzie notowanych jest najwięcej przypadków zakażeń, w wydarzeniach i zgromadzeniach publicznych, których organizacja jest niezbędna (zarówno wewnątrz, jak i na zewnątrz), uczestniczyć może do sześciu osób. Zawieszono także grupowe zajęcia sportowo-rekreacyjne dla uczestników powyżej 12. roku życia. Obostrzenia odczuwają także uczniowie i nauczyciele w szkołach ponadpodstawowych, którzy przeszli na nauczanie zdalne.
Zgodnie z intencją rządu zamknięte maja być także m.in. obiekty prywatne, np. pływalnie, siłownie czy sale sportowe. Jednak w regionach władze lokalne - w związku z niejednolitą interpretacją wytycznych władz centralnych - dopuszczają przebywanie w tych obiektach do 10 osób.
Według przedstawicieli lokalnych organów sanitarnych i służby zdrowia wprowadzone obecnie na okres trzech tygodni ściślejsze obostrzenia mogą okazać się niewystarczające dla zahamowania wzrostu liczby zakażeń. Część miast planuje też m.in. wprowadzenie limitu pasażerów w środkach komunikacji publicznej.
W Finlandii w ostatnich tygodniach dziennie potwierdza się po ok. 400-800 nowych zakażeń koronawirusem (w niektórych dniach statystyki były najwyższe od początku pandemii). Dotychczas w kraju poinformowano o ponad 62 tys. zakażeniach oraz o ponad 770 zgonach w związku z COVID-19. Zaszczepiono dotąd ok. 8 proc. społeczeństwa. Stan wyjątkowy wprowadzono w kraju także w marcu ubiegłego roku.
